Coś dla podglądaczy - Draganflyer X4 UAV

Draganflyer X4 to niewielki śmigłowiec zdalnie sterowany, który fabrycznie jest przystosowany do przenoszenia aparatów fotograficznych. Może pochwalić się komputerowo stabilizowanym systemem lotu oraz możliwością bezprzewodowego przesyłania zdjęć i wideo z powietrza. Ale to nie zabawka - powstał z myślą o poważnych zastosowaniach.

Draganflyer X4
Draganflyer X4
Mateusz Gołąb

12.08.2009 | aktual.: 02.08.2022 10:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Draganflyer X4 to niewielki śmigłowiec zdalnie sterowany, który fabrycznie jest przystosowany do przenoszenia aparatów fotograficznych. Może pochwalić się komputerowo stabilizowanym systemem lotu oraz możliwością bezprzewodowego przesyłania zdjęć i wideo z powietrza. Ale to nie zabawka - powstał z myślą o poważnych zastosowaniach.

Ma cztery wirniki oraz siedem czujników, które pozwalają komputerowi pokładowemu zorientować się w przestrzeni - dzięki temu Draganflyer X4 nie wymaga długiej i żmudnej nauki pilotażu. Ważący 680 gramów śmigłowiec weźmie na pokład do 250 gramów ładunku, którym jest aparat Panasonic Lumix FX-580 z możliwością nagrywania filmów.

Aparat podwieszony jest w specjalnym koszyczku, który niweluje wstrząsy. Najfajniejsze jest to, że obraz z aparatu można przekazywać na bieżąco prosto do sterownika, a za jego pośrednictwem do dowolnego urządzenia pod niego podpiętego (wideo gogle wydają się być jak najbardziej na miejscu). Nad aparatem mamy zdalną kontrolę - możemy operować migawką, zoomem jak i jego obracaniem, a wszelkie parametry lotu obejrzycie na 2,8 calowym ekranie OLED.

Na stronie producenta (www.draganfly.com) możecie pooglądać możliwości ich śmigłowców na filmach wideo. Dla mnie bomba.

W sprzedaży pojawi się jesienią 2009 roku. Nie znam ceny modelu X4 ale model X6 (z sześcioma wirnikami ułożonymi w pary) kosztuje w podstawowej wersji 15 000 dolarów. I chyba nie trzeba się dziwić temu, że firma od razu ma przygotowaną ofertę ubezpieczeniową dla swoich klientów...

Komentarze (0)