Cyberpunk 2077: Bądź fotografem w Night City
"Cyberpunk 2077" to futurystyczna gra RPG polskiego studia CD Projekt RED, na którą gracze czekali od lat. W internecie pojawiło się już wiele recenzji i nagrań z gry, ale rzućmy na nią fotograficznym okiem. Czy gra z 2020 roku przeniesie nas w przyszłość?
"Cyberpunk 2077" ukazał się oficjalnie 10 grudnia 2020 roku. Za grę odpowiada polskie studio CD Projekt RED, które ma na swoim koncie superprodukcję "Wiedźmin 3: Dziki Gon" będącą światowym hitem. Nie będziemy jednak mówić o fabule, stylach walki czy dostępnych pojazdach. Spójrzmy na świat Night City jak na album fotograficzny i pole do popisu dla fotografów.
Jednocześnie zachęcamy was do przeczytania recenzji naszych redakcyjnych kolegów:
REDengine4 i ray tracing
"Cyberpunk 2077" został oparty o autorski silnik gier CD Projekt RED o nazwie REDengine 4. Jego głównymi cechami są: wspieranie przetwarzania strumieniowego w czasie rzeczywistym oraz technologia Nvidia DLSS 2.0. W przypadku systemu operacyjnego Microsoft Windows, graficznym API został DirectX 12.
Wsparcie ray tracingu w odniesieniu do globalnego systemu oświetlenia, stworzonego na potrzeby gry, ma sprawić, że "Cyberpunk 2077" będzie wyglądał dużo atrakcyjniej. Jest to technika generowania fotorealistycznych obrazów 3D w oparciu o analizę promieni światła, które trafiają do oczu odbiorcy. Mimo tego, że ray tracing to uproszczona metoda oddziaływania światła w wirtualnym środowisku, to efekty wyglądają całkiem nieźle.
W dużym skrócie mówiąc – algorytm na podstawie informacji, z którego miejsca w wirtualnym świecie patrzymy na obiekt oraz położenia źródła światła, oblicza kąt padania i odbicia promienia. Na tej podstawie generowane są cienie, które powinny zachowywać się w odpowiedni dla środowiska i materiałów sposób – ich krawędzi mogą być miękkie lub ostre zupełnie tak, jakbyśmy przepuszczali światło przez modyfikatory w prawdziwym świecie.
Ray tracing i globalne oświetlenie zostały zaprogramowane tak, by nie obciążać procesorów. Zaowocowało to poprawą jakości całego oświetlenia, odbić, generowania i wyglądu cieni w świecie gry i na poszczególnych obiektach (ambient occlusion). Optymalizację przetwarzania strumieniowego w czasie rzeczywistym udoskonalił gigant graficzny – firma Nvidia. Współpraca z CD Projekt RED została nawiązana już w czerwcu 2019 roku.
Na czym "Cyberpunk 2077" wygląda najlepiej?
Grafika w grze "Cyberpunk 2077" różni się w zależności od platformy, na której gramy. Wiadomo – na PlayStation 4 i Xbox One będzie znacznie gorzej niż na PlayStation 5 czy Xbox Series X. Przynajmniej takie jest założenie na początek 2021 roku, ponieważ na nowej generacji konsol gra działa w trybie kompatybilności wstecznej. Innymi słowy - wizualnie nieznacznie różnią się od tego, co zobaczymy na starych maszynach. Plusem na nowych jest większa moc obliczeniowa, przez co "Cyberpunk 2077" będzie chodził płynniej. W przypadku Xbox Series X grafika może być trochę poprawiona przez autorskie algorytmy przetwarzania obrazu.
Pierwsze miejsce na podium za wrażenia graficzne wędruje do pecetów. Wyznawcy "PC Master Race" mogą się cieszyć pełnymi detalami "Cyberpunk 2077". Ich wydanie gry nie zostało okrojone, na co narzeka wielu posiadaczy konsol. Miejmy nadzieję, że zmieni się to w przyszłym roku.
Na co pozwala tryb fotograficzny?
Tryb fotograficzny to nieodłączny element wielu współczesnych produkcji, więc z "Cyberpunku 2077" nie mogło go zabraknąć. Po jego aktywowaniu akcja niemal ustaje, a gracz zyskuje dostęp do wielu funkcji. Oprócz aktywowania predefiniowanych ustawień, można wybrać aparat (widok z perspektywy pierwszej osoby lub trzeciej), zmienić kąt widzenia obiektywu (tylko przy widoku z "Drona") lub obrócić scenę względem bohatera (również w trybie "Drona). W dalszych opcjach znajdziemy kontrolę głębi ostrości, ustawienie bohatera (szereg różnych póz lub wyłączenie widoczności), nakładanie efektów (filtrów, zmiana kontrastu i ekspozycji czy dodanie winiety) oraz dodawanie "naklejek". Jeśli chcemy, to możemy zapisać konkretne ustawienia jako preset.
Jak na dodatkową opcję w grze, tryb fotograficzny jest całkiem rozbudowany, lecz nie jest doskonały. Warto jednak pamiętać, że nie został on stworzony dla profesjonalnych fotografów, a dla graczy, którzy będą chcieli pochwalić się fajną "fotką" w mediach społecznościowych lub podesłać ja znajomym. Dobrze, że taka opcja się pojawiła, aczkolwiek mogłaby być bardziej skoncentrowana na fajnych presetach - osobiście wolałbym mieć do wyboru 3-4 ustawienia, zmianę kadru i pozycji bohatera. Nawet niekoniecznie chciałbym bawić się głębią ostrości, która wygląda delikatnie mówiąc średnio.
Poniżej możecie zobaczyć kilka "zdjęć" wykonanych w trybie fotograficznym przez redaktorów Wirtualnej Polski wraz z opisem wykorzystanego sprzętu i ich zdaniem na temat grafiki.
Bolek Breczko
Sprzęt:
- płyta główna Asus TUF B450-PLUS GAMING
- procesor AMD Ryzen 5 3600 (3,6 Ghz)
- karta graficzna Palit GeForce RTX 3080 Gaming Pro 10 GB
- pamięć RAM XPG Gaming D30 16 GB (2 x 8 GB, DDR4, 3000 Mhz)
- dysk twardy SSD Plextor PX-512M9Pey (512 GB)
Ustawienia graficzne gry: Ultra
Paweł Hekman
Sprzęt:
- PlayStation 5
Marcin Watemborski
Sprzęt:
- PlayStation 4
Kuba Krawczyński
Sprzęt:
- Xbox Series X
/ Poniższe zrzuty ekranu nie zostały wykonane w trybie fotograficznym /
Czy "Cyberpunk 2077" może być nazwany fotorealistycznym?
W kontekście fotorealizmu rozumianego jako wygląd zbliżony do świata prawdziwego, musimy wciąż pod uwagę dwa aspekty: modele świata i postaci oraz zastosowane oświetlenie. O ile pierwsza kwestia może budzić wątpliwości, bo nawet na dopakowanym pececie z jakością grafiki ustawioną na Ultra, postaci i otoczenie wyglądają trochę plastikowo - ich skóra ma dziwną fakturę, a w niektórych momentach wygładzanie krawędzi spłatało figla. Warto też zwrócić uwagę na sposób rozkładania się głębi ostrości, który jest daleki od tego, co znamy z prawdziwych zdjeć.
Co do oświetlenia - jestem pod wrażeniem jego różnorodności oraz charakterystyki. Czasem bywa ono miękkie, czasem twarde, a kolory ciekawie się mieszają, co widać na poszczególnych kadrach. Wykorzystany ray tracing oraz system globalnego oświetlenia działają naprawdę dobrze i myślę, że z czasem możemy zobaczyć poprawione tekstury w patchach od Cedepu.
Na tę chwilę trzeba powiedzieć jasno - "Cyberpunk 2077" najlepiej wygląda na pecetach i pozostanie tak co najmniej do początku 2021 roku. Z niecierpliwością czekam na poprawki, które mają wprowadzić Redzi do Night City na nextgeny.