Czy Canon zabrania niezależnym producentom używania bagnetu RF?

Zwróciliście uwagę na to, że w ofercie niezależnych producentów jak Sigma, Tamron, Tokina czy inne nie widać wielu obiektywów do systemu bezlusterkowego Canona? Wygląda na to, że nieprędko zobaczymy więcej tańszych szkieł z bagnetem RF.

Bagnet Canon RF pojawił się w 2018 roku. Pierwszym aparatem wyposażonym w mocowanie RF był Canon EOS R.
Bagnet Canon RF pojawił się w 2018 roku. Pierwszym aparatem wyposażonym w mocowanie RF był Canon EOS R.
Źródło zdjęć: © Fotoblogia | Monika Homan
Marcin Watemborski

30.08.2022 09:57

Bagnet Canon RF jest przeznaczony do bezlusterkowców tego producenta, w odróżnieniu od bagnetu Canon EF w obiektywach do lustrzanek (zarówno klasycznych jak i cyfrowych). O ile w przypadku bagnetów innych firm typu Sony E/FE, Fujifilm XF czy L-Mount na rynku można zobaczyć mnóstwo szkieł firm niezależnych, tak w przypadku bagnetu RF niezbyt.

Powodem takiego działania może być polityka Canona, która nie sprzyja markom jak Tamron, Sigma, Tokina czy Viltrox. Ta ostatnia będzie dla nasz szczególnie ważna w tej historii. Jak donosi DPReview, pewien mężczyzna zapytał obsługę klienta firmy Viltrox o to, dlaczego ze strony internetowej zniknęły aktualizacje oprogramowania do obiektywów z bagnetem RF.

Zrzut ekranu rozmowy na Instagramie z oficjalnym przedstawicielem Viltroxa.
Zrzut ekranu rozmowy na Instagramie z oficjalnym przedstawicielem Viltroxa.© DPReview

Odpowiedź jest zaskakująca. Obsługa klienta firmy Viltrox poinformowała, że Canon zażądał zaprzestania sprzedaży wszystkich produktów z bagnetem RF. Klient został poproszony o kontakt mailowy, a w odpowiedzi przesłane mu zostaną niezbędne sterowniki do zainstalowania w obiektywie. Zapytał on też o to, czy polityka Canona się zmieni, lecz obsługa nie była wstanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Dodatkowym tropem w tej sprawie jest to, że obiektywy marki Samyang (Rokinon) z mocowaniem Canon RF zniknęły ze sprzedaży w 2021 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podejrzenia padają w kierunku złamania prawa patentowego dotyczącego obiektywów z bagnetem RF. O ile mechaniczne mocowanie (kształt) jest bez problemu dostępny, tak połączenia elektroniczne mogą być ściśle chronione, co wymagałoby skopiowania go z oryginalnych obiektywów Canona. Jeszcze jest kwestia oprogramowania, które obsługuje złącza. Połączenie wszystkich trzech aspektów może stanowić nie lada problem dla producentów niezależnych – nie w kwestii wykonawczej, a prawnej. Co ciekawe, w przypadku obiektywów w pełni manualnych jak te produkowane przez firmę Laowa, wciąż są dostępne.

W przeszłości podobna sytuacja dotyczyła mocowania Fujifilm XF. Na rynku praktycznie nie było obiektywów z elektroniką, które można było podłączyć do popularnych bezlusterkowców. Z czasem to się zmieniło i na sklepowych półkach pojawiły się szkła z autofokusem i elektronicznym systemem sterowania przysłoną stworzone przez firmy niezależne.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)