Czy można pomylić obraz z fotografią? Przekonacie się, że tak

Często zastanawiamy się, czy jakieś zdjęcie jest efektem intensywnej photoshopowej obróbki, czy prawdziwą fotografią. Tym razem sprawa wygląda nieco inaczej. Czy w dzisiejszych czasach można jeszcze pomylić obraz z fotografią? Przekonajcie się sami.

Obraz czy fotografia? Fot. Gregory Thiekler / gregorythielker.com
Obraz czy fotografia? Fot. Gregory Thiekler / gregorythielker.com
Kamila Dworniczak

Gregory Thiekler / gregorythielker.com
Gregory Thiekler / gregorythielker.com
Dan Bracaglia / stateoftheart.popphoto.com
Dan Bracaglia / stateoftheart.popphoto.com

Powyżej prezentujemy trzy ilustracje przedstawiające ulice widzianą przez szybę samochodu w deszczowy, pochmurny dzień. Która z nich wygląda na fotografię, a która została namalowana...? Na pierwszy rzut oka trudno rozstrzygnąć. Dwie pierwsze to obrazy, a trzecia jest zdjęciem. Takie iluzjonistyczne ?fałszerstwa? funduje odbiorcom Gregory Thiekler, artysta malarz mieszkający w Waszyngtonie.

Jest hiperrealistą, czyli jednym z tych twórców, którzy postanowili na swoich płótnach możliwe najbardziej precyzyjnie odzwierciedlać rzeczywistość. Hiperrealiści często posługiwali się fotografiami - wzorowali się na ich fragmentach lub kopiowali je. Thiekler nie jest zresztą odkrywcą ani nawet prekursorem tego nurtu, który prężnie rozwija się już od połowy lat 60. Także w Polsce.

Jak widać, wiele rzeczy jest jeszcze w stanie zmylić nawet czujne oko fotografa. To dobrze, bo lepiej nie być zbyt pewnym tego, co się widzi, jak dowiódł już Antonioni w swoim "Powiększeniu".

Inne zaskakujące obrazy Gregory'ego Thieklera można zobaczyć na jego prywatnej stronie: gregorythiekler.com.

Źródło: State of the Art

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)