Czy na Photokinie zobaczymy pełnoklatkowego bezlusterkowca od Canona?
13.04.2016 07:21, aktual.: 13.04.2016 09:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Seria aparatów Canon EOS M okazała się lekkim niewypałem – zamiast zaawansowanego bezlusterkowca dostaliśmy produkt kierowany do początkujących. Dlaczego Canon jeszcze nie zainwestował w rozwój tej technologii? A może wcześniejsze modele, jak M3 i M10 powinniśmy traktować tylko jako wstęp?
Mam nadzieję, że polityka Canona w kwestii aparatów bezlusterkowych się zmieni zwłaszcza, że sam siedzę w tym systemie i byłoby miło zamienić 5D Mark III na coś mniejszego i lżejszego. Idąc dalej tym tokiem myślenia – jeśli Canon nie wyda pełnej klatki w bezlusterkowcu – zostanie jeszcze bardziej z tyłu niż obecnie. Konkurencja nie śpi – Sony przecież pracuje nad kolejnym arcydziełem.
Ale uwaga, Proszę Państwa! Nowe donosy z Canon Rumors informuje o wielkich zmianach, które mają podobno nadejść do końca 2016 roku. Mówimy tutaj o ulepszeniu modelu M3 oraz o wydaniu nowego korpusu linii M – 24-megapikselowego pełnoklatkowego bezlusterkowca, kierowanego do prosumentów, czyli zwolenników marki, którzy mogą brać czynny udział w rozwoju technologii poprzez dzielenie się potrzebami z bezpośrednim producentem. Byłoby świetnie zobaczyć nowy model na jesiennych targach Photokina 2016 w Kolonii.
Kolejna ciekawa plotka odnośnie nowej M-ki mówi o tym, że mocowanie EF-M zostanie zastąpione w końcu mocowaniem EF. Szczerze mówiąc – cieszy mnie to jeszcze bardziej. Jeśli aparat będzie sprawował się dobrze – zastanowię się nad zmianą korpusu, a szklarnia zostanie. Chociaż chyba będę musiał pomyśleć o jakimś dociążeniu samego body albo częstszym noszeniem monopodu.
Canon Rumors nie ujawnia więcej pogłosek, ale jeśli powyższe się potwierdzą – Canon może stanąć w szranki z Sony. Czyżby na rynku zapowiadała się kolejna walka gigantów? Wydaje mi się, że może być to wstępem do ciekawej rywalizacji, która dodatkowo podkręci rozwój technologii bezlusterkowej. Jedyne pytanie brzmi: „Czy dla Canona nie jest już za późno?”