Czy Pixsy zwalczy kradzież zdjęć?

Pixsy to nowy serwis, który zapowiada rewolucję w ochronie praw autorskich fotografów przez wyszukiwanie w sieci skradzionych zdjęć.

Czy Pixsy zwalczy kradzież zdjęć?
Piotr Kała

08.10.2014 | aktual.: 26.07.2022 19:47

Coraz częściej docierają do nas informacje o używaniu zdjęć bez zezwolenia autora. W końcu internet daje w tym względzie bardzo duże możliwości. Ostatnio pisaliśmy choćby o zdjęciu polskiego fotografa Wiktora Franko, które bez jego wiedzy zostało użyte w kampanii promującej nową usługę firmy Hipstamatic w App Store. Chociaż zdjęcie zostało usunięte, to zarówno firma Apple, jak i Hipstamatic nabrały wody w ustach. Ale być może fotografowie zyskali sprzymierzeńca w walce o swoje prawa.

Obraz

Pixsy, jak zapewniają twórcy, jest w stanie automatycznie przeszukiwać sieć w celu znalezienia nieuprawnionego użycia zdjęcia. Serwis pobiera zdjęcia fotografa z jego konta na przykład na Flickr. Jeśli system wykryje kradzież, zostaje zaalarmowana specjalna komórka w Pixsy, która wykonuje zrzut z ekranu ze strony, na której znajduje się zdjęcie. Fotograf zostaje poinformowany o takiej sytuacji i dopiero za jego zgodą człowiek z Pixsy wysyła list do "użytkownika" zdjęcia z propozycją zapłaty zadośćuczynienia za bezprawne użycie pracy. Wysokość opłaty może być różna w zależności od kraju użycia, wielkości nakładów poniesionych do powstania zdjęcia, sposobowi jego użycia, wielkości. Następnie firma Pixsy (która mieści się, a jakże, w Kalifornii) pośredniczy w całym procesie aż do pozytywnego rozstrzygnięcia. Co ciekawe, Pixsy zapewnia, że zna prawodawstwo i języki wielu krajów na świecie, bo przecież zdjęcie z Polski może być użyte w domenie zarówno amerykańskiej, jak i chińskiej.

Serwis w tej chwili działa w wersji beta i jest darmowy. Ma pozostać bezpłatny, a opłata pobierana jest dopiero przy pozytywnym załatwieniu sprawy między fotografem, a "nieuprawnionym użytkownikiem". Serwis zapewnia, że będzie się zajmował jedynie przypadkami komercyjnego użycia zdjęć bez zezwolenia. Czas i opinie użytkowników tego serwisu pokażą, czy warto skorzystać z opcji, jaką daje Pixsy. Osobiście jestem za edukowaniem i uświadamianiem ludziom, że zrobienie zdjęcia kosztuje. Jeśli jednak metoda, która jak policja wyszukuje złodziei i wymierza im karę, okaże się skuteczna to pozostaje się tylko cieszyć.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)