Czy smartfon nadaje się do fotografii czarno-białej?

Czy smartfon nadaje się do fotografii czarno-białej?

Czy smartfon nadaje się do fotografii czarno-białej?
Źródło zdjęć: © ⓒ Michał Koralewski
Michał Koralewski
28.06.2016 11:53, aktualizacja: 26.07.2022 18:59

Na pytanie o to, co można fotografować w czerni i bieli, odpowiedzieć można bardzo prosto: wszystko! Począwszy od fotografii reportażowej, zdjęć ulicznych, poprzez architekturę, portret, martwą naturę, abstrakcję, aż po krajobraz. Czy jednak nadaje się do tego smartfon?

Pamiętam, jakie wrażenie zrobił na mnie Fan Ho ze swoją fotografią ulicznych zaułków Hong Kongu. Proste formy, wyraźne kontrasty i niezwykła gra świateł przyciągnęły moją uwagę na długi czas, stopniowo odkrywając przede mną piękno doskonałej kompozycji kadrów, kształtów przedmiotów, faktury powierzchni ścian i form, jakie przyjmowały wszędobylskie cienie. Hong Kong lat ’50 i ’60 pełen był subtelnych emocji, zniewalających zapachów i egzotycznych barw, zamkniętych w czarno-białej fotografii chińskiego mistrza. Takich inspiracji, które wpłynęły na moje zamiłowanie do fotografii czarno-białej, było więcej, począwszy od klasycznych artystów, jak Henri Cartier-Bresson, Robert Frank, Josef Koudelka czy Garry Winogrand, aż po współczesnych mistrzów czarno-białej fotografii cyfrowej, których obserwuję na Instagramie - jak Giulio Giacconi, Greg Schmigel czy Ireneusz Luty. Czerń i biel pomagają skupić się na emocjach i kształtach, upraszczają kadr, porządkują go i nadają mu artystycznego, szlachetnego charakteru. A na dodatek, znakomicie sprawdzają się w fotografii mobilnej!

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

Szukaj światła

Światło jest w fotografii tym, czym farba w malarstwie. Oświetla kadr, buduje nastrój, tworzy opowieść, uwypukla jedne szczegóły i ukrywa inne. Miękkie, rozproszone światło pochmurnego dnia znakomicie nada się przy portretach. Takie światło pozwoli zachować równomierne przejścia tonalne i zniweluje niepożądane cienie na twarzy modelki. Z kolei mocne światło południa, silne kontrasty i wyraźna granica między światłem a cieniem sprawdzi się przy fotografowaniu architektury i miejskiego życia.

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

Silny kontrast pozwoli zachować pewną surowość i bezkompromisowość fotografowanej sceny. Głębokie cienie i sceny o dużej rozpiętości tonalnej pozwolą uzyskać kadry o większej sile wyrazu. A skoro w fotografii czarno-białej świadomie porzucamy barwę, to możemy skupić się na temacie sceny i wydobyć z niej za pomocą światła coś, czego na pierwszy rzut oka nie widać, co umyka naszym zmysłom: ruch, mimikę, emocje.

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

Szukaj kształtów i tekstur

W czerni i bieli większego znaczenia nabierają linie, kontury i kształty. Mogą to być potargane gałęzie drzew lub leniwy nurt rzeki, wijącej się wśród pól, nowoczesna architektura oparta na liniach szkła i stali, lub klasyczne piękno starych, zdobionych kamienic. Fotografując smartfonem warto jednak pamiętać o zasadzie „im mniej - tym więcej”: im mniej różnorodnych szczegółów na zdjęciu, tym silniejszy, bardziej zapadający w pamięć przekaz.

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

Skupienie się na wyrazistych kształtach, przykuwających uwagę fakturach i prostej kompozycji pozwala nadać fotografowanym obiektom nieco abstrakcyjnego znaczenia. W końcu wszystko to, co oglądamy na fotografiach monochromatycznych nabiera nierzeczywistego charakteru właśnie przez ten brak koloru, którego w codziennym życiu nie doświadczamy.

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

Szukaj emocji

Fotografia czarno-biała świetnie sprawdza się w reportażu, zdjęciach dokumentalnych czy fotografii ulicznej. Wszędzie tam, gdzie mamy do czynienie z człowiekiem, jego emocjami, gestykulacją i subtelną mimiką, rezygnacja z koloru podnosi walory estetyczne zdjęcia, uwypukla przekaz emocjonalny i wzmacnia relację pomiędzy bohaterem zdjęcia a jego odbiorcą.

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

W takim momencie docenić można dyskrecję i „niewidzialność” smartfona. Dyskrecja pozwala na zaobserwowanie bardziej intymnych chwil bez zaburzania tej wyjątkowej, fotografowanej sytuacji. Na fotografa ze smartfonem po prostu nie zwraca się tak bardzo uwagi.

Szukaj… koloru

Tam, gdzie do głosu dochodzą niecodzienne faktury, kontrastowe światło i wyraźne kształty, wersja monochromatyczna zdjęcia jeszcze bardziej uwypukli piękno tych elementów. Nie zawsze jednak warto stosować konwersję zdjęcia kolorowego do czerni i bieli.

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

Wszędzie tam, gdzie kolor odgrywa kluczową rolę (wschody i zachody słońca, barwne festiwale, ogrody pełne kwiatów, postać, która wyróżnia się z tłumu swoim ubraniem itp.) przekształcenie zdjęcia w wersję monochromatyczną może całkowicie popsuć jego przekaz i zmienić ciekawe zdjęcie w nudny, płaski i pozbawiony wyrazu obraz. Lepiej wtedy pozostawić zdjęcie w oryginalnej kolorystyce, niż na siłę próbować mu dorobić „artystyczny” charakter.

Narzędzia do smartfonowej fotografii czarno-białej

Fotografując na ulicach miasta myślę o kadrach w tonacji czarno-białej, chociaż same zdjęcia wykonuję w kolorze. Obserwuję rejestrowaną scenę i komponuję obraz najpierw w głowie, zastanawiając się, jak będzie wyglądał po zdjęciu kolorów. Szukam kontrastów i wyrazistych świateł, pamiętając o tym, że w fotografii czarno-białej wzrok naturalnie skupia się na obszarach jaśniejszych. Po wykonaniu zdjęć przechodzę do ich edycji. Pierwsze kroki wykonuję w aplikacji Snapseed, gdzie prostuję kadr, wzmacniam kontrasty i przycinam zdjęcie do wybranego formatu.

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

W ostatnim czasie miałem możliwość pracy na smartfonie Asus ZenFone Zoom, który charakteryzuje się bardzo dużym, jasnym ekranem, o przekątnej aż 5,5 cali. Tak duży ekran bardzo poprawia komfort pracy, pozwalając na dostrzeżenie wyraźnie większej liczby szczegółów na zdjęciu i pracę na większym obszarze zaznaczonego obrazu. Po takim wstępnym przygotowaniu zdjęcia dalszą edycję wykonuję w aplikacji VSCO, która pozwala na dobranie jednego z kilku filtrów czarno-białych. W zależności od charakteru sceny wybieram filtr bardziej lub mniej kontrastowy, z głębszą, bardziej aksamitną czernią lub większą rozpiętością tonalną. Ostatnim krokiem jest wyretuszowanie niechcianych fragmentów zdjęcia: źle skadrowanych i źle przyciętych. Do tego celu wykorzystuję program TouchRetouch. I ponownie - duży ekran Asusa ułatwia pracę nad obrazem, umożliwiając bardzo precyzyjne oznaczenie elementów, które chcę usunąć ze zdjęcia. Szybki, czterordzeniowy procesor sprawia, że usunięcie obiektu lub jego nadpisanie innym sklonowanym fragmentem zdjęcia, przebiega błyskawicznie.

Obraz
© ⓒ Michał Koralewski

Fotografia czarno-biała wymaga bardziej kreatywnego poszukiwania tematów, ale też cechuje się dużo większym ładunkiem emocjonalnym i artystycznym charakterem. Wykorzystując kontrasty, oświetlenie, proste kształty i wyraziste tekstury, można stworzyć wspaniałe, nieco abstrakcyjne obrazy, nawet przy pomocy smartfona.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)