Czy wiedzieliście, że Olympus miał aparat do fotografii natychmiastowej? Oto Olympus Camedia C‑211

Olympus Camedia C-211
Olympus Camedia C-211
Marcin Falana

22.12.2016 00:50, aktual.: 26.07.2022 18:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fotografia natychmiastowa przeżywa swój renesans, głównie za sprawą Fuijifilm i ich aparatów oraz filmów Instax, które spopularyzowały się w ostatnich latach. Inne firmy także próbowały swoich sił w fotografii natychmiastowej, jak np. Olympus Camedia C-211.

Ciekawym i bardzo rzadkim aparatem tego typu był Olympus C-211, który został zaprezentowany w 2000 roku. To hybryda aparatu cyfrowego i natychmiastowego, który wykorzystywał wkłady Polaroid 500.

Olympus 'Camedia' C-211
Olympus 'Camedia' C-211

Pod względem specyfikacji C-211 nie różnił się od innych aparatów Olympusa z tego okresu. Oferował 2-megapikselową matrycę CCD i obiektyw zoom o ekwiwalencie 35-105 mm. Aparat wpierał format zapisu zdjęć TIFF, oraz nie oferował manualnych ustawień. Jednym z ciekawszych rozwiązań był ekran LCD o rozdzielczości 113 tys punktów, który wykorzystywał ciekawą technologię podświetlenia. Tuż nad ekranem znajduje się okienko, przez które wpada światło, podświetlając ekran LCD, bez potrzeby jego zasilania. Poza tym C-211 korzystał z kart pamięci SmartMedia.

Obraz

Do zdjęć natychmiastowych Olympus C-211 wykorzystywał filmy Polaroid 500, które oferowały w paczce 10 sztuk. Zdjęcia miały rozmiar 57x73 mm, a ich drukowanie zajmowało 15 s. Aparat umożliwiał kilka trybów druku. Użytkownik mógł oczywiście wybrać zdjęcie z w trybie odtwarzania, wcisnąć duży niebieski przycisk i gotowe. Poza tym można było wydrukować stykówki, albo wykadrowany fragment zdjęcia. Co więcej, można było nawet wydrukować klatkę z filmu o oszałamiającej jakości 320 x 240. W tamtym czasie nie był to mały wydatek, Olympus C-211 kosztował 800 dolarów.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)