Którą darmową mobilną aplikację do obróbki zdjęć wybrać?

Korzystacie z Instagrama? Na pewno chcecie, żeby wasze zdjęcia wyglądały świetnie. Przyda się do tego odpowiednia aplikacja do edycji zdjęć, najlepiej mobilna.

Którą darmową mobilną aplikację do obróbki zdjęć wybrać?
Monika Homan

02.05.2018 | aktual.: 02.05.2018 09:11

Wzięłam na tapetę 3 darmowe aplikacje mobilne: Instagram, Snapseed oraz VSCO Cam i porównałam ich możliwości. Zobaczmy, co oferują tez bezpłatne edytory grafik.

Obraz

Jakie możliwości edycji zdjęć daje nam Instagram? Na wstępie 23 filtry, dzięki którym szybko zmienimy charakter zdjęcia. Możemy też zmienić ich intensywność. Kiedy włączymy edycję zdjęcia, możemy zmieniać takie parametry jak: jasność, kontrast, temperatura, nasycenie czy ostrość. Możemy też dodać kolor, lub zmienić jasność w jasnych lub ciemnych partiach obrazu. I to tyle, jeśli chodzi o edycję pojedynczego zdjęcia.

Instagram pozwala nam też tworzyć kolaże z wielu zdjęć. Możemy wybrać do 9 obrazów i dowolnie połączyć je za pomocą aplikacji. Snapseed i VSCO nie mają takiej opcji.

Edycja zdjęć za pomocą Instagrama jest łatwa i szybka, natomiast mocno ograniczona. Dodatkowo aplikacja mocno obniża jakość zapisywanych zdjęć.

Możecie pobrać Instagrama z Google Play lub z App Store

Instagram
Instagram

Najsłabiej w mojej ocenie wypada VSCO Cam. Chociaż ma trochę więcej zaawansowanych opcji niż Instagram, jest dla mnie mało intuicyjny. Żeby z niego skorzystać należy się zalogować do społeczności (tak jak w Instagramie). VSCO oferuje nam 10 bezpłatnych filtrów. W wersji pełnej, za którą trzeba zapłacić ponad 90 zł rocznie, wachlarz filtrów jest o wiele większy, bo jest ich ponad 100.

Poza możliwością korekcji perspektywy, edytor nie oferuje wiele więcej niż ten w Instagramie, chyba że zechcemy wykupić pełną wersję. Mamy wtedy możliwość dodawania ramek i zaawansowanej edycji kolorów HSL. Plus jest taki, że aplikacja ta zajmuje najmniej miejsca z trzech porównywanych.

Aplikacja do pobrania jest na Google Play i w AppStore.

VSCO
VSCO

Na koniec mój faworyt – Snapseed. Jest to aplikacja, która zaskoczyła mnie ilością dostępnych narzędzi, działających jak trzeba. Nie trzeba się nigdzie logować, ani płacić. Aplikacja od Google automatycznie łączy się z naszym dyskiem, ale możemy też importować zdjęcia z galerii telefonu.

Do wyboru mamy 27 gotowych presetów – najwięcej z tych trzech aplikacji. Nie możemy jednak zmieniać ich intensywności. Edytować można jedynie krycie "styli", które znajdziemy w różnych zakładkach. Imponująca jest liczba narzędzi jakie Snapseed oferuje do edycji. Niektóre z nich są naprawdę zaawansowane. To, czego nie znajdziemy w dwóch pozostałych edytorach to krzywe, HDR i kilka efektów specjalnych takich jak "dramaturgia", "stara klisza" czy "glamour glow”. Całkiem fajnie sprawdza się obróbka portretów, gdzie możemy zmieniać odcień skóry, wygładzić ją i wyróżnić twarz na zdjęciu. W Snapseedzie dodamy też ramki, a zdjęcie możemy zapisać w telefonie lub wyeksportować na dysk Google.

To, co najbardziej mnie zaskoczyło to możliwość selektywnej zmiany jasności, kontrastu,

nasycenia i struktury.

Snapseed możecie pobrać z AppStore i GooglePlay

Snapseed
Snapseed

Nie widzę powodu by płacić za pełną wersję VSCO, skoro Snapseed oferuje możliwość tak zaawansowanej edycji zupełnie za darmo. Okrojone możliwości edycji w Instagramie są zrozumiałe, gdyż aplikacja ta pełni raczej funkcje medium społecznościowego, jednak do szybkiej edycji są wystarczające. Jeśli chcecie bardziej popracować nad zdjęciem - polecam Snapseed.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
fotografia mobilnasocial mediaoprogramowanie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)