Czytaj książki o fotografii za darmo

fot. Aitor Calero / Flickr
fot. Aitor Calero / Flickr
Kamila Dworniczak

09.12.2010 07:45, aktual.: 01.08.2022 15:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeśli interesujesz się dawną fotografią, chcesz poznać tajniki zapomnianych procesów fotochemicznych i tajemnice zaklęte we wnętrzu ciemni, to Google eBookstore jest właśnie dla Ciebie. Co najważniejsze ? większość starych książek o fotografii udostępniono zupełnie za darmo.

Introducing Google eBooks

Serwis Google eBookstore ruszył kilka dni temu. Jest nową odsłoną i rozszerzeniem działalności Google Books, które wywoływały sporo kontrowersji w środowisku autorów i wydawców książek. Wszystko z powodu nie do końca uprawnionego umieszczania w Internecie zeskanowanych egzemplarzy różnorodnych lektur. Można więc powiedzieć, że nowy pomysł Google ? sklep z e-bookami ? ma załagodzić te nieprzyjemne incydenty.

Najważniejszą funkcją tego sklepowego serwisu jest możliwość ściągnięcia książki zupełnie za darmo. Niestety, dotyczy to tylko dawnych pozycji. W przypadku tematyki fotograficznej nie jest to jednak aż tak duży minus ? wielu pasjonatów tradycyjnej fotografii i archaicznych technik tworzenia zdjęć będzie zachwyconych.

Google eBookstore
Google eBookstore

W eBookstore wystarczy więc odszukać dział poświęcony fotografii. Opcjonalnie możemy wybrać wyszukiwanie książek według ceny lub wyświetlanie tylko bezpłatnych egzemplarzy. Istnieje także możliwość selekcji lektur według daty ich opublikowania. Potem pozostaje tylko przeczytać książkę wprost w przeglądarce, na iPhonie albo pobrać w formacie pdf.

Co znajdziemy wśród książek bezpłatnych? Większą ich część stanowią broszury i artykuły prasowe poświęcone zagadnieniom techniki fotograficznej, budowy aparatów, fotochemii, użytkowego wykorzystania fotografii. Nie są to książki interesujące dla ogółu czytelników, ale eksperymentujących z fotografią szperaczy oraz historyków fotografii z pewnością zaintrygują.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia