Domowe, tanie studio fotograficzne – jak zacząć? [poradnik - cz. 2]

Domowe, tanie studio fotograficzne – jak zacząć? [poradnik - cz. 2]

Pavel Losevsky © Więcej zdjęć na Fotolia.pl
Pavel Losevsky © Więcej zdjęć na Fotolia.pl
Jakub Kaźmierczyk
31.05.2011 14:33, aktualizacja: 01.08.2022 14:39

We wczorajszym artykule wprowadziłem Was w temat budowania własnego studio. Dzisiaj kolejna część, w której opiszę pozostałe modyfikatory oraz systemy wyzwawlania lamp błyskowych. Zobaczcie, jak za kilkaset złotych można urządzić sobie podstawowe studio w domowym zaciszu.

Pozostałe modyfikatory
Szerdahelyi Adam © Więcej zdjęć na Fotolia.pl
Szerdahelyi Adam © Więcej zdjęć na Fotolia.pl
Czasza

W tańsze lampy wbudowana jest na stałe, w droższych zazwyczaj jest możliwa do zdemontowania. Rzadko stosuje się ją, jako jedyny modyfikator, gdyż jej zadanie ogranicza się do skupienia promienia światła do kąta 60 stopni. Daje ona twarde światło, które trzeba dobrze poznać, aby osiągać zadowalające efekty. Często lampy z założoną jedynie czaszą stosuje się jako światło kontrowe. Podstawową czaszę zawsze stosuje się przy użyciu parasoli.

Plaster miodu

Jest to siatka, którą można stosować do takich modyfikatorów jak softbox, czasza czy beauty dish. Jej zadaniem jest ukierunkowanie światła tak, aby świeciło tylko tam, gdzie chcemy. Nazwa wywodzi się ze struktury tej siatki, która przypomina plaster miodu.

Beauty dish

Jedno z ulubionych narzędzi fotografów portretowych. Wygląd przypomina większą czaszę z reflektorem po środku. Światło z beauty dish’a jest bardzo charakterystyczne, gdyż przy zachowaniu dużej twardości światła, jest dużo bardziej plastyczne niż w przypadku standardowej czaszy. Tzw. słoneczko może występuje w rozmiarach od 35 do 70 cm, oraz dwóch kolorach, białym i srebrnym.  Bardzo często używane jest z plastrem miodu, który nadaje bardziej intymnego charakteru świetle. Poniżej znajduje się zdjęcie, do którego wykorzystałem beauty disha 42 cm z plastrem miodu.

Fot. Jakub Kaźmierczyk
Fot. Jakub Kaźmierczyk
WrotaIch konstrukcja pozwala na dokładną kontrolę światła padającego na plan zdjęciowy. Bardzo często dostarczane są wraz z zestawem kolorowych filtrów efektowych, których możemy użyć np. do podświetlenia tła lub kreatywnym zagraniem światła kontrowego.Strumienica
Systemy wyzwalania

Wbrew pozorom, niełatwym zadaniem jest dobór systemu wyzwalającego nasz system lamp. Jest kilka sposobów, więc na pewno znajdziecie coś dla siebie. Dobierając go, pamiętajcie aby dopasować go do warunków, w których będzie pracować. Nie kupujcie zatem najdroższych systemów do pomieszczenia o powierzchni 15 m2.

KabelTo najprostszy i najpewniejszy, ale zarazem najmniej wygodny sposób wyzwalania lamp. Kabel taki jest zazwyczaj dołączany do lampy błyskowej, ale żeby go użyć musicie mieć aparat wyposażony w gniazdo synchronizacji (tylko droższe modele mają tę opcję), lub kupić specjalną przejściówkę, którą wepniecie na sanki waszego aparatu. Decydując się na ten sposób, musicie spojrzeć w specyfikację lamp, czy nie dają zbyt wysokiego napięcia, które mogłoby spalić Wasz aparat.Fotocela
Pocket Wizard Mini TT1
Pocket Wizard Mini TT1
Podczerwień** **Działa również dzięki fotoceli. Lampa podczerwona wygląda jak zwykła, niewielka zewnętrzna lampa błyskowa, natomiast nie emituje widzialnego dla nas światła. Dzięki temu rozwiązaniu błyskiem wbudowanej lampy błyskowej nie zaburzycie rozkładu światła na zdjęciu. Ograniczeniem jest zasięg oraz czas ładowania samej lampy podczerwonej.Wyzwalacze radiowe

Najdroższą grupą wyzwalaczy są urządzenia produkowane przez firmę Pocket Wizard. Jest to system pozwalający na zwiększenie odległości nawet do 500 m, przy mniejszych odległościach przenosi automatykę TTL, poza tym jest to najpewniejszy system, oferujący niemal 100% wyzwolenie lampy.

Akcesoria dodatkoweBlendy** **Bardzo pomocne narzędzie w studio. W wielu przypadkach może służyć jako kolejna lampa w naszym studio. Do fotografii portretowej w zupełności wystarczy rozmiar 60 x 90 cm, do fotografowania całych postaci, odpowiednio większy. Wybierając blendę zwróćcie uwagę na blendy 5w1 oferujące 3 powierzchnie odbijające (białą, srebrną oraz złotą), jedną dyfuzyjną oraz czarną, pochłaniającą światło. Koszt takiej blendy to kilkadziesiąt złotych, ale naprawdę warto, szczególnie w wypadku kiedy mamy tylko jedną lub dwie lampy.Szczypce sprężynowe

Już za 10 dni kolejny poradnik! Pomogę Wam dobrać odpowiednie lampy do Waszego pomieszczenia. Zapraszamy!

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)