Dowiedz się, jak powstały najlepsze zdjęcia National Geographic

W lutym Tomasz Tomaszewski opowiedział nam historię zdjęcia z okładki magazynu National Geographic z 1996 r. Teraz mamy okazję zobaczyć, jak powstało 50 najlepszych fotografii NG w historii. Taką możliwość daje specjalna aplikacja na iPada.

Jak powstały najlepsze zdjęcia NG? Dowiesz się z iPadem
Jak powstały najlepsze zdjęcia NG? Dowiesz się z iPadem
Krzysztof Basel

11.03.2011 | aktual.: 01.08.2022 14:45

W lutym Tomasz Tomaszewski opowiedział nam historię zdjęcia z okładki magazynu National Geographic z 1996 r. Teraz mamy okazję zobaczyć, jak powstało 50 najlepszych fotografii NG w historii. Taką możliwość daje specjalna aplikacja na iPada.

Jak powstały najlepsze zdjęcia NG? Dowiesz się z iPadem
Jak powstały najlepsze zdjęcia NG? Dowiesz się z iPadem

Apple iPad to świetne narzędzie do przeglądania zdjęć - nie tylko swoich, ale także najlepszych kadrów innych fotografów. Taką możliwość stwarza aplikacja na iPada "50 Greatest Photographs of National Geographic", którą można pobrać z App Store za niecałe 4 euro, czyli ok. 16 zł. To niewiele za możliwość przyjrzenia się, jak powstawały najsłynniejsze fotografie National Geographic.

Z każdą unikatową fotografią NG prezentowaną w aplikacji wiąże się jakaś historia. Każda jest częścią pewnej opowieści, o każdej można wiele powiedzieć. W programie zobaczycie, jak fotografowie przygotowywali się do wykonania swoich zdjęć. Na przykład Paul Nicklen, który wykonał słynne zdjęcie niedźwiedzia polarnego, potrzebował aż 10 lat, aby trafić na odpowiednią okazję.

Jak powstały najlepsze zdjęcia NG? Dowiesz się z iPadem
Jak powstały najlepsze zdjęcia NG? Dowiesz się z iPadem

Niektórzy autorzy przygotowali również materiały wideo, w których opowiadają historie swoich zdjęć. Fascynująca jest możliwość podejrzenia rolki filmu, na których zostały wykonane zdjęcia. Można zobaczyć często niepublikowane kadry, które fotograf stworzył tuż przed i po pamiętnym momencie.

Mimo że aplikacja bardzo nam się spodobała, to na koniec trzeba wytknąć twórcom pewne niedopatrzenie. Albo tworzy się darmowe aplikacje, w których tolerujemy reklamy, albo płatne wersje pozbawione spamu. Aplikacja NG łączy obie koncepcje - to płatna aplikacja, która zawiera niestety reklamy.

Źródło: Gizmodo

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)