Dzieciństwo to nie czas na nudę. Ojciec fotografuje swoje dzieci w zabawny sposób
Monika Homan
Aparat fotograficzny, program do edycji i duża dawka humoru to sposób na świetną rodzinną pamiątkę, ale też jest to odskocznia od codziennej rutyny fotografa. John Wilhelm fotografuje swoje dzieci w nietypowy, zabawny sposób.
Uwielbiam ożywiać moją fantazję za pomocą moich własnych zdjęć, Photoshopa i oprogramowania 3D. To bardziej obsesja niż pasja. Sam siebie nazywam "fotoholikiem" - mówi John.
Jak na "fotoholika" przystało, Wilhelm robi bardzo dużo zdjęć. Ponieważ jego rodzina jest zawsze w pobliżu, często zdarza się, że to właśnie ona trafia na zdjęcia. Sposób, w jaki fotografuje swoje dzieci znacznie odbiega od tego, który znacie z klasycznych zdjęć rodzinnych.** U Johna nie ma miejsca na nudę**. Był już zmęczony tworzeniem kadrów podobnych do tysięcy innych, więc znalazł swój styl.
Wykorzystując umiejętność edycji zdjęć w Photoshopie, przenosi obrazy ze swojej wyobraźni na ekran komputera. Wykorzystuje też inne programy, takie jak: Lightroom, Cinema 4D, Octane Render czy ZBrush. John zaznacza, że nie wszystko przyszło od razu. Potrzebował kilku lat, żeby opanować umiejętności obsługi programów na tyle, żeby tworzyć obrazy, które go satysfakcjonują.
Fotografowanie czwórki dzieci jest okazją do spędzenia czasu z rodziną. Jak mówi John - jego dzieci uwielbiają tworzyć z nim zdjęcia i często same podrzucają pomysły. Jednak zauważa, że z wiekiem entuzjazm spada i jego starsze potomstwo wykazuje się mniejszym zainteresowaniem. Na szczęście najmłodszy syn Johna zapewni mu jeszcze kilka lat wspólnych zdjęć.
Humorystyczne zdjęcia dzieci są dla Johna odskocznią i gwarancją tego, że fotografia mu się nie znudzi. Kiedy ma dość standardowych zdjęć, przelewa na ekran swoje wyobrażenia i od razu czuje się lepiej. Początkowo zachłysnął się możliwościami, które oferują programy graficzne, ale dziś nieco już zwolnił i jedno zdjęcie na dwa tygodnie w zupełności wystarczy mu, żeby wyżyć się artystycznie.
Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora.