Dzień i noc w tym samym miejscu połączone na zdjęciach Wolfganga Hildebranda
Krzysztof Basel
Pies i jego właściciel mają średnio trzy nogi - mówi stare powiedzenie krytykujące pojęcie średniej i statystyki. Okazuje się jednak, że w fotografii można tą średnią zastosować w nieco inny sposób, pokazując zarazem codzienne kadry w niecodzienny i interesujący sposób.
Właśnie z takiego założenia wyszedł fotograf Wolfgang Hildebrand tworząc swój najnowszy cykl zdjęć.
Jego prace pokazują ten same miejsca sfotografowane w dzień i w nocy, a następnie połączone w jedno zdjęcie.
W ten sposób otrzymaliśmy serię miejskich krajobrazów, które przedstawiają zwykłe, codzienne miejsca w zupełnie nierealny a zarazem świeży sposób.
Fotografie zostały wykonane cyfrową lustrzanką. Każdy uśredniony obraz składa się przynajmniej z dwóch zdjęć.
„Nawet jeśli te unikalne chwile nigdy tak naprawdę nie miały miejsca to jednak dla odbiorcy wyglądają dosyć znajomo i normalnie" - mówi Hildebrand.
„Dopiero za drugim spojrzeniem tracimy orientację i odnajdujemy nową rzeczywistość przedstawioną na zdjęciach" - mówi Hildebrand portalowi Petapixel.
Więcej jego zdjęć można obejrzeć na stronie www.wolfgang-hildebrand.com oraz jego koncie na Facebooku.