Dziki gepard przyszedł przytulić się do fotografa. Urocza scena na filmie
Casey Cooper robił zdjęcia w Południowej Afryce. Jego bohaterem została samica geparda, która w pewnym momencie zaczęła kroczyć w kierunku fotografa. Nie skradała się, ale szła spokojnie, utrzymując kontakt wzrokowy. Wszystko to tylko dlatego, bo chciała się przytulić. Wszystko udało się nagrać.
05.04.2023 10:12
Casey Cooper wrzucił na TikToka filmik pokazujący uroczą scenę. Gdy fotograf realizował materiał w Południowej Afryce, podeszła do niego dostojna samica geparda, pochyliła głowę i wciskała się w niego. Casey nie miał wyboru, musiał ją przytulić i pogłaskać.
Sam artysta mówi, że był zaskoczony sytuacją. Wyjaśnia jednak, że dziki kot ma doświadczenie z ludźmi i wie, że może się od nich spodziewać pieszczot. Casey wiedział jednak, że nie może tracić czujności, bo jednak ma do czynienia ze zwierzęciem nieoswojonym. Taki gepard w jednej chwili może zmienić swoje zachowanie o 180 stopni i zaatakować, a z tego fotograf mógłby nie wyjść cało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z doświadczenia Coopera wynika, że gepardy są najsympatyczniejszymi dużymi kotami, jakie są. Podkreśla, że mimo tego, zawsze trzeba zachować uwagę. Te zwierzęta nie patrzą na człowieka jak na ofiarę, lecz też są ostrożne. Niewiele potrzeba, by atmosfera zgęstniała. Każdy, kto bierze na warsztat fotografowanie gepardów, musi pamiętać o tym, że są to najszybsze zwierzęta na lądzie, a wraz ich pędem idzie siła.
Co ciekawe, nie jest to pierwsze spotkanie Coopera z gepardem, który wyjątkowo go polubił. Gdy odbywał fotograficzne łowy w Serengeti, jeden z dużych kotów postanowił rozgościć się na samochodzie, którym podróżował. Jak widać, gepardy mają sporo wspólnego z domowymi zwierzakami – zawsze robią to, na co mają ochotę.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii