Dziwny filtr fotograficzny zamknie świat w kuli. Hit czy kit?
Na pewno widzieliście zdjęcia z efektem kuli. Przeważnie jest on kojarzony z aplikacjami fotograficznymi na smartfony, ale okazuje się, że można go osiągnąć bezpośrednio w aparacie. Wygląda nieźle, ale czy naprawdę jest aż tak bardzo pożądany?
16.11.2020 | aktual.: 16.11.2020 10:49
W pierwszej chwili, gdy zobaczyłem filtr Zenjix Soratama byłem naprawdę zmieszany. Efekt, który daje wygląda po prostu jak żywcem wyjęty z aplikacji mobilnej albo Photoshopa. Jednak jest on w pełni optyczny. Do płaskiego filtra, od wewnętrznej strony została przymocowana kulka. Wygląda to naprawdę dziwnie, ale spełnia swoje zadanie.
Do odpowiedniego działania filtra potrzebne są pierścienie pośrednie lub obiektyw makro. Chodzi o to, by ostrość została złapana na szklanej kuli, dzięki czemu wszystko poza centrum obrazu będzie nieostre tworząc zamierzony efekt. Oczywiście sam pomysł nie jest nowością, ponieważ kule do fotografowania są sprzedawane od lat. Pierwszy raz jednak ktoś zrobił takową w wersji mobilnej.
Soratama:TOKYO in the Glass Sphere
Filtr Zenjix Soratama kosztuje na Amazonie 90-95 dolarów (ok. 360 zł), ale do jego poprawnego działania przydadzą się pierścienie pośrednie, które kosztują kolejne 85 dolarów (ok. 320 zł, więc za cały zestaw przyjdzie nam zapłacić prawie 700 złotych. Cena jednak jest trochę nieadekwatna do efektu, tym bardziej, że ceny szklanych kul do zdjęć zaczynają się od kilkunastu złotych i można je kupić w różnych rozmiarach.