Eksplodujące, ulotne piękno przypadkowości

Inspirujące to mało powiedziane. Dzieła Iaina Crawforda emanują niesamowitą energią, obok której trudno przejść obojętnie. Jak doszło do tego, że opiekun kont został światowej sławy fotografem?

www.iaincrawford.com
www.iaincrawford.com
Źródło zdjęć: © © Iain Crawford
Essetic Polska

28.01.2014 | aktual.: 26.07.2022 20:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Iain Crawford dorastał w Afryce i Malezji. Dość wcześnie odkrył w sobie pasję do fotografii. Po przeprowadzce do Londynu pracował jako account handler (pracownik odpowiedzialny za danego klienta) dla znanej globalnej agencji reklamowej Saatchi & Saatchi. Z pewnością to właśnie tam nauczył się, jak robić profesjonalne zdjęcia, pozyskać klientów czy utrzymać relacje biznesowe. Poznał też tajniki brandingu i reklamy. Po kilku latach Iain odszedł z pracy i przeprowadził się do Nowego Jorku, aby rozwijać swoją pasję fotograficzną. Później z powrotem zamieszkał w Londynie, gdzie współpracuje z klientami z całego świata.

Iain kocha robić zdjęcia, które łączą kobiece piękno z eksplodującymi kolorami. Poszukuje swoistej graficznej symetrii wyłaniającej się z chaosu przypadkowości, nie zapominając o zachowaniu osobowości i emocji modelki.

W swojej barwnej karierze Iain Crawford wykonywał fotografie do wielu kampanii reklamowych topowych światowych marek i dostawał zlecenia od największych międzynarodowych wydawnictw. Więcej jego zdjęć możecie zobaczyć na stronie www.iaincrawford.com.

Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Obraz
© © Iain Crawford | www.iaincrawford.com
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)