Ekstremalnie niebywały widok. Oto chwila przed powstaniem supernowej
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba ujął coś pięknego. Na zdjęciu zobaczymy gwiazdę Wolfa-Rayeta, czyli bardzo duży i gorący obiekt tuż przed wybuchem i powstaniem supernowej. Jest to jedno z najrzadszych zjawisk astronomicznych, jakie zaobserwowali naukowcy.
15.03.2023 | aktual.: 20.01.2024 15:59
Europejska Agencja Kosmiczna (European Space Agency, ESA) podaje, że mamy do czynienia z jednym z najwcześniejszych zdjęć uchwyconych przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (James Webb Space Telescope, JWST), lecz dopiero teraz zostało ono upublicznione. Zobaczymy na nim gwiazdę Wolfa-Rayeta w swoim ostatnim stadium – tuż przed śmiercią i przemianą w supernową. Zjawisko miało miejsce w gwiazdozbiorze Strzelca, oddalonym o ok. 15 tys. lat świetlnych od Ziemi.
Zgodnie z wyjaśnieniami ESA, masywne gwiazdy żyją bardoz krótko i nie wszystkie przechodzą przez etap Wolfa-Rayeta, zanim staną się supernowymi. Właśnie to rzadkie zjawisko sprawia, że zdjęcie zrobione przez JWST jest tak wyjątkowe. Mamy tu bowiem do czynienia z gwiazdą Wolfa-Rayeta – bardzo dużą i gorącą, bo WR 124 ma aż 30 mas Słońca i już wyrzuciła z siebie materię o wielkości 10 mas Słońca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
JWST wykonał dwa zdjęcia pokazują tę samą gwiazdę WR 124, jednak w innych widokach. Pierwszy został ujęty przez instrument MIRI i pokazuje obiekt w średniej podczerwieni, drugi natomiast przez NIRCam i pokazuje gwiazdę w bliskiej podczerwieni. Połączenie obu obrazów ujawnia przekrojowo piękno rzadkiego zjawiska i właśnie to zostało pokazane światu.
W tle zdjęcia zobaczymy inne gwiazdy i galaktyki, lecz to oczywiście nie one grają pierwsze skrzypce. Warto dodać, że obiekt WR 124 został sfotografowany również przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a w 2015 roku, lecz wygląda na zdjęciu zupełnie inaczej. Dopiero JWST wydobył przepiękną głębię tego widoku.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii