Emocjonalna podróż między fotografią a literaturą
Zawsze inspirował mnie surrealizm i nieograniczone możliwości wyobraźni. Dla współczesnych młodych fotografów stanowi on nieskończoną przestrzeń inspiracji. Niczym dawni malarze splatają oni rzeczywistość ze snem i marzeniami. Realnie istniejące osoby umieszczają w nierealnych światach. Tworzą przedziwne kompozycje, w których atrybuty są nośnikami emocji. Zapraszam do surrealistycznej podróży po kadrach Ilyi Kisaradov.
03.02.2014 | aktual.: 26.07.2022 20:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Młoda rosyjska fotografka Ilya Kisaradov znana pod pseudonimem ezorenier tworzy kompozycje inspirowane mitologią, literaturą. Stąd jej zdjęcia noszą m.in. takie nazwy, jak: „Titania” (Tytania to bohaterka „Snu nocy letniej” Szekspira, królowa elfów), „Dryad” (driada w mitologii greckiej oznaczała nimfę leśną albo kobietę uosabiająca ducha drzewa), „Alkonost” (Alkonost to według rosyjskich podań ludowych istota mająca ciało ptaka i głowę pięknej kobiety), „Auberon” (Oberon to król elfów w literaturze średniowiecznej i renesansowej, także bohater „Snu nocy letniej” Szekspira). Postacie z dawnych legend i książek artystka interpretuje po swojemu. I tak Oberon jest silnym, młodym mężczyzną z rogami jelenia na głowie, Tytania ma usta owinięte włosami, a do jej głowy doczepione jest poroże. Część tułowia i głowa Alkonosta schowane są w klatce dla ptaków.
Fotograficzne kreacje twórczyni to próba wizualnej interpretacji jej snów i świata, który ją otacza. Każde ujęcie stanowi nośnik szczególnej wrażliwości, która skupia uwagę oglądającego. Za stoickimi twarzami postaci kryją się głębokie emocje: tęsknota za wolnością i chęć wyrażenia siebie. Tym samym zdjęcia traktują o poczuciu uwięzienia i izolacji. Pytanie: co stanowi więzienie? Rzeczywistość? Sami bohaterowie kadrów? Natura? Poetycki wszechświat kadrów pokazuje dychotomię między naturą a człowiekiem.
Ilya Kisaradov zaprasza nas do świata baśni, w którym wszystko jest możliwe. Być może jej opowieści są trochę mroczne, ale za to znajdziemy w nich piękny las, w którym pojawiają się różne postacie – często zagubione i samotne, ale też będące strażnikami kniei. Jej zdjęcia to tajemnicze krainy pozostawione interpretacji widzów.
Zapraszam do galerii autorki: