Facebook chce twoich nagich zdjęć (i nie tylko!) po to, by innym żyło się lepiej
Niedawno pisaliśmy o nowych działaniach Mety (ex-Faceooka) mających przeciwdziałać niechcianym publikacjom intymnych zdjęć oraz filmów, czyli tzw. revenge porn. Po to, by automatyczne wykrywanie zachowań działało, firma prosi o przysyłanie rozbieranych zdjęć.
06.12.2021 | aktual.: 26.07.2022 14:17
Firma Meta postanowiła przeciwdziałać niepożądanym publikacjom intymnych zdjęć oraz filmów. Revenge porn polega na publikacji takich materiałów po to, by zemścić się na kimś, ośmieszyć go i generalnie wyrządzić straty moralne. Ten nielegalny proceder nie jest niczym nowym, aczkolwiek przeciwdziałanie mu jest wysoce pożądane.
Meta połączyła siły z Revenge Porn Helpline, czyli organizacją gromadzącą przedstawicieli 50 innych stowarzyszeń po to, by automatycznie wykrywać filmy prezentujące stosunek lub inne formy aktywności seksualnej, jak również zdjęcia o tym samym zakresie. Po to, by algorytm był w stanie wykrywać takowe, musi zostać odpowiednio wytrenowany.
I tak dochodzimy do dość absurdalnej prośby, która została wystosowana na blogu Mety. Firma prosi o przesyłanie za pośrednictwem specjalnego formularza określonych materiałów. Podczas wgrywania treści, mamy podać informację na temat wieku, ilości osób na nagraniu lub zdjęciu oraz treści. W ostatnim przypadku chodzi o określenie tego, czy materiał prezentuje odbywanie stosunku, poziom nagości oraz miejsce (prywatne lub publiczne). Na końcu użytkownicy zostają zapytani o to, czy takie materiały z ich udziałem wcześniej wypłynęły do sieci.
Nie jest to pierwszy raz, gdy ta sama firma prosi o podobne działanie. W 2017 roku, Facebook przeprowadzał testy sztucznej inteligencji działającej na Messengerze. Teraz dotyczy to zarówno Facebooka oraz Instagrama.