Fala wyrzuciła łódź fotografów w powietrze. Do tragedii niewiele brakowało

Ted Grambeau oraz Chris Bryan mieli sporo szczęścia. Podczas fotografowania fal, jedna była tak silna, że przez nią łódź stanęła dęba, a fotografowie niemal nauczyli się latać. Wszystko widać na filmie.

Fala wyrzuciła łódź fotografów w powietrze. Do tragedii niewiele brakowało
Marcin Watemborski

08.06.2022 | aktual.: 26.07.2022 13:16

W okolicy Teahupoo (Tahiti, Polinezja Francuska) dwóch fotografów postanowiło ująć na zdjęciach piękno fal oraz beztroski surferski klimat. Lepszego miejsca znaleźć nie mogli, ponieważ właśnie Teahupoo uchodzi za prawdziwy raj dla miłośników pływania na desce.

Gdy robili zdjęcia oraz nagrywali filmy przeszkodziła im fala. I to nie byle jaka. Miała około 7 metrów wysokości. Obaj artyści zostali wyrzuceni z łodzi, gdy ta stanęła dęba. Szczęście w nieszczęściu to bardzo udane zdjęcie, które powstało dosłownie na sekundy przed całym zajściem.

Taxi Boat - Accident at Teahupoo - May 2022

Film wygląda dość dramatycznie. Po tym jak fotograf i filmowiec zostali wyrzuceni z łodzi, uderzyli w jej burtę. Na szczęście nic im się nie stało i chwilę po oceanicznej kąpieli z powrotem byli na pokładzie. Ted Grambeau jednak mówi, że stracił niektóre elementy swojego sprzętu fotograficznego, ale cóż – trzeba się z tym liczyć, gdy ktoś próbuje okiełznać siły natury.

Oprócz samego zdarzenia, w komentarzach zamieszczonych w mediach społecznościowych została poruszona inna kwestia. Chodzi o ogromną liczbę taksówek wodnych, turystów, okolicznych mieszkańców czy osób pływających na nartach wodnych.

Surfer Tim McKenna zwraca uwagę na to, że tak piękne fale i dobre warunki do pływania rzadko się zdarzają, lecz niektórzy zapomnieli o tym, że mają do czynienia z niebezpiecznym żywiołem. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)