Stranger Things: Czym jest "czerwony pokój"?
Trzeci sezon popularnego serialu ”Stranger Things” zrobił furorę, gdy wszedł na Netflixa. Fani czekali na niego od lat. Pojawili się również nowi, młodsi odbiorcy. W filmie często występuje pokój z czerwonym światłem i zdjęciami. Jeden z fanów, nie wiedział czym jest. Oto reakcje internautów.
Kilka dni temu w internecie rozgorzała dyskusja na temat ”czerwonego pokoju” z serialu Netflixa ”Stranger Things”. Na forum StackExchange jeden z użytkowników zadał pytanie o to, w jakim celu bohaterowie wchodzą do pokoju. Nie rozumiał, co się tam działo.
W oryginalnym poście forumowicz pisze:
Na początku inni użytkownicy zaczęli tłumaczyć, że ”to pomieszczenie to ciemnia, a proces to część wywoływania odbitek”. Zwrócili również, że moczy się je w chemii fotograficznej, a nie wodzie oraz przypomnieli, że to rzadkość w czasach fotografii cyfrowej. Z czasem forumowicze przekształcili sytuację w żarty, ponieważ ”czuli się jak dinozaury”.
Pojawiło się dużo postów na temat tego, że trzeba być naprawdę starym, by pamiętać, do czego wykorzystuje się ciemnię fotograficzną i jak przebiega proces robienia odbitek. Właściwie nie ma w tym nic dziwnego, bo przecież technika idzie do przodu i zamykanie się w ciemnym pomieszczeniu z czerwonym lub oliwkowym światłem jest teraz bardziej zabawą, niźli normalnym procesem.
Współcześnie fotografią tradycyjną zajmują się raczej pasjonaci niźli profesjonaliści. Nie dziwi mnie to, że młodzi ludzie z końcówki lat 90 lub nawet urodzeni po 2000 nie wiedzą, czym jest ciemnia fotograficzna. Znam jednak też takich, który złapali ”analogowego” bakcyla i chcą zrozumieć, jak powstaje obraz – od wyboru filmu, przez naświetlanie, wywoływanie i robienie odbitek. Mam ogromny szacunek dla ludzi, którzy potrafią je dobrze zrobić i mają do tego cierpliwość.