Fantastyczne zdjęcia ślubu, który odbył się... 120 metrów nad ziemią!
23.01.2018 11:38, aktual.: 23.01.2018 16:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dla niektórych sam ślub jest już wystarczająco ekstremalnym doznaniem, jednak ceremonia na linach na wysokości ponad 120 m nad ziemią może mrozić krew w żyłach. Tylko dla ludzi bez lęku przestrzeni. I wysokości.
Trzeba przyznać, że ślubne plenery fotograficzne to kategoria sama w sobie. Para z Kalifornii podniosła poziom jeszcze wyżej - i to dosłownie! Ryan Jenks i Kimberly Weglin zawarli związek małżeński nad pustynią Moab w stanie Utah, gdzie zakochali się w sobie, a później zaręczyli.
“To Jest symbolem zaufania, miłości i życia. Energią, którą chcę nas otoczyć i zabrać do naszego małżeństwa nas całe nasze życie "
Cała ceremonia odbyła się na wysokości ponad 120 metrów. Para i jej znajomi przywykli jednak do takich wysokości, ponieważ zajmują się spadochroniarstwem i chodzeniem na wysoko zawieszonych linach. Krótko mówiąc, jest to propozycja tylko dla ludzi o mocnych nerwach i bez lęku przestrzeni. Swoją drogą - ciekawe jak na takiej wysokości pracowało się fotografowi - podjęli byście się takiego wyzwania?
Obrazy z ceremonii zapierają dech w piersiach i możemy sobie tylko wyobrazić, jakie to musiało robić wrażenie na żywo. Więcej zdjęć także z przygotowań znajdziecie na blogu thehearnes.com