Nie zwróciłem uwagi wcześniej, że onet oddał swoim użytkownikom część pojemności swoich serwerów umożliwiając im tworzenie internetowych albumów. Onet zazwyczaj kojarzył mi się z topornymi, prostymi rozwiązaniami zupełnie bez polotu i innowacyjności. Tym razem również się nie pomyliłem chociaż fotoalbumy na onecie pozytywnie mnie zaskoczyły.
Nie zwróciłem uwagi wcześniej, że onet oddał swoim użytkownikom część pojemności swoich serwerów umożliwiając im tworzenie internetowych albumów. Onet zazwyczaj kojarzył mi się z topornymi, prostymi rozwiązaniami zupełnie bez polotu i innowacyjności. Tym razem również się nie pomyliłem chociaż fotoalbumy na onecie pozytywnie mnie zaskoczyły.
Po zarejestrowaniu się w serwisie (wcześniej musimy założyć u nich swój adres e-mail), możemy zacząć tworzyć albumy. Zdjęcia do albumu dodajemy za pomocą internetowej aplikacji o nazwie Uploader. Jest ona wygodna w użyciu i pozwala wysłać nawet kilkadziesiąt zdjęć jednocześnie, co znacznie skróci czas budowanie swojego onetowskiego portfolio.
Możemy dodawać dowolną ilość albumów, a w nich umieszczać dowolną ilość zdjęć, bowiem miejsce na serwerze jest nieograniczone (niestety zdjęcia będą automatycznie dopasowane do standardowych rozmiarów narzuconych przez serwis). Zdjęcie możemy przenosić pomiędzy albumami, bądź po prostu kopiować, jeśli uznamy, że zdjęcie pasuje tematycznie do większej ilości albumów. Mamy możliwość również wybrania unikalnego nicku, jednakże nie przekłada się to na łatwy do zapamiętania adres internetowy, który dostajemy ?z maszynki do losowania?. Znajomym możemy wysyłać linki do konkretnych zdjęć jak i do całych albumów. Przy nicku mamy możliwość dodania swojego zdjęcia i krótkiego opisu.
Każde zdjęcie możemy opatrzyć w tytuł i opis, ponadto albumy przydzielamy do jednej z kilkunastu kategorii, po to aby zdjęcia wyświetlane były na stronach głównych poszczególnych kategorii. Szkoda tylko, że nie mamy możliwośći sprawdzenia statystyk oglądalności swoich dzieł.
Jeśli tak stworzone portfolio nie odpowiada naszym wymaganiom możemy zintegrować je z inną usługą onetu, ?Republiką WWW?. Tam tylko wybieramy nazwę naszej strony (www.nazwa.republika.pl), później decydujemy się na jeden z setek szablonów, a potem wystarczy dodać stronę i wybrać moduł galerii, po czym aplikacja połączy się z naszym kontem na foto.onet.pl, z którego wybieramy zdjęcia i dodajemy automatycznie do strony (jedno duże zdjęcie, a pod nim miniaturki). Jest dostępny również moduł licznika, który pokaże nam statystyki odwiedzin, niestety tylko strony głównej. Na podobnej zasadzie można dodać album zdjęć do bloga w serwisie onetu.
Dzięki połączeniu tych trzech rozwiązań możemy stworzyć własne nietuzinkowe portfolio, dające się łatwo i szybko dostosowywać do naszych potrzeb. Oczywiście brakuje mi kilku rozwiązań, np tagowania zdjęć, czy możliwości publikowania ich na stronach www czy blogach poza usługami onetu, ale wątpię że się tego doczekamy.
Przykład testowej galerii na onecie dostępny pod linkiem foto.onet.pl/8nsq,u.html?V=1, a strona utworzona w ?republice www? jest pod adresem: www.kepifil.republika.pl, a blog dostępny jest pod adresem: kepifil.blog.onet.pl
