Fotograf był tak wkręcony w pracę, że wpadł do wody. Ujął zaskoczenie pary młodej
Tak wygląda zaangażowanie w pracę! Fotograf podczas realizacji reportażu ślubnego nie zwrócił uwagi, gdzie stawia kroki, bo najważniejszy był dobry kadr i ujęcie pary młodej. Wystarczyła chwila zamyślenia i raz-dwa znalazł się w basenie.
Podczas robienia zdjęć łatwo zapomnieć o tym, co nas otacza. Reportaż ślubny to wymagająca dziedzina, która narzuca konkretny typ pracy i ogromną koncentrację. Wystarczy chwila nieuwagi, by przegapić ważny momentu lub… wpaść do basenu, o czym przekonał się pewien fotograf.
Całą sytuację ujął na filmie Witalij Ljubezanin, który kręcił pamiątkowe wideo. Na dodatek w zwolnionym tempie. Dookoła nowożeńców latały płatki kwiatów. Fotograf, który robił zdjęcia nie zwrócił uwagi, gdzie stawia kroki. Niewiele brakowało, a Ljubezanin sam wpadłby do wody. Wspomina, że był niecałe pół metra od krawędzi basenu.
OH NO - the bride and groom witness this on their wedding!
Szczęśliwie, nic strasznego się nie stało. Fotograf wykazał się refleksem i wpadając podniósł aparat do góry, a woda w basenie nie była głęboka. Oprócz przemoczonych ubrań, nie było żadnych szkód. Para młoda na pewno zapamięta tę sytuację do końca życia – miejmy nadzieję, że nie zostanie ona wycięta z końcowego montażu.