Fotograf cudem uniknął śmierci w Wielkim Kanionie
Tak, wiem - tytuł rodem z jakiegoś szmatławca, a ja tylko siedzę i liczę odsłony na blogu. To nie tak, bo sprawa jest w sumie poważna. Francuski turysta, fotograf-amator spadł ze stromego urwiska robiąc zdjęcia. Ale przeżył - tak donosi CNN.
Tak, wiem - tytuł rodem z jakiegoś szmatławca, a ja tylko siedzę i liczę odsłony na blogu. To nie tak, bo sprawa jest w sumie poważna. Francuski turysta, fotograf-amator spadł ze stromego urwiska robiąc zdjęcia. Ale przeżył - tak donosi CNN.
18-latek robił zdjęcia Wielkiego Kanionu, kiedy poślizgnął się i poleciał ponad 20 metrów w dół. Na szczęście żyje, poważnie się tylko potłukł ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Plusem jest także to, że przeleciał się chłopak przynajmniej śmigłowcem. A na poważnie, warto w takich miejscach jak góry podchodzić bardzo ostrożnie do fotografowania, a na pewno nie biegać po urwiskach z okiem przytkniętym do wizjera aparatu.
Są tacy, którym udało się nie spaść ze skały podczas robienia zdjęć w Parku Narodowym Wielkiego Kanionu - polecam na przykład zdjęcia na Flickr, które związane są z tym tematem (ponad 15 tys. zdjęć w flickrowej grupie Grand Canyon). Polecam.