Fotograf uratował 3 osoby. Tylko dlatego, że zaciął mu się aparat

Terry Ingram znalazł się w odpowiednim czasie i miejscu. Gdyby nie on, trzech mężczyzn, którzy wpadli do stawu, mogło nie przeżyć.

Fotograf uratował 3 osoby. Tylko dlatego, że zaciął mu się aparat 1
Źródło zdjęć: © © [Terry Ingram](https://www.facebook.com/ShowtimePhotographyTI/)
Kasia Piotrowska

Czasem nasz pech może być czyimś szczęściem. Fotograf Terry Ingram wybrał się nad Base Lake w Nebrasce, żeby sfotografować orły. Ptaki niemal pozowały do zdjęć, światło było idealne, ale nagle w aparacie Ingrama coś przestało działać. Kilkukrotnie próbował w swoim Nikonie 5D nacisnąć spust migawki, ale urządzenie nie reagowało.

Poirytowany wrócił do samochodu, żeby zmienić baterię. Nadal nic. Próbował uzyskać pomoc na forum internetowym, ale nikt nie odpowiadał. Zrezygnowany miał już wracać do domu, kiedy zobaczył biały samochód, który dosłownie przeleciał w jego polu widzenia i wylądował do góry nogami w zamarzniętym stawie.

Trójka młodych mężczyzn straciła kontrolę nad pojazdem, przejeżdżając przez tory kolejowe. Pojazd zniosło z drogi, a pasażerowie wylądowali w lodowatym stawie, w aucie, które zaczęło nabierać wody. Terry Ingram usłyszał krzyki z samochodu i bez wahania ruszył na pomoc. Zadzwonił pod numer alarmowy, a następnie kilkoma szarpnięciami otworzył drzwi samochodu. Później wyciągnął po kolei mężczyzn z samochodu.

Kiedy wrócił do domu, aparat zaczął działać bez zarzutu. Na Facebooku dotarła do niego wiadomość z podziękowaniem od matki jednego chłopca dla "mężczyzny, który uratował mojego syna, wyciągając go z samochodu". Jeden z mężczyzn został zatrzymany w szpitalu ze względu na hipotermię, ale życiu żadnego z nich nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rollover rescue: Bellevue man pulls 3 men to safety after car crashed into pond

Fotograf w wywiadzie dla World Herald powiedział, że gdyby nie przypadek, nikt nie zauważyłby wypadku. Samochód wpadł do stawu w takim miejscu, że gdyby Terry dalej fotografował, nie zdołałby go dostrzec. Ze względu na zeszłoroczną powódź w tym miejscu nie spotyka się zbyt wielu przechodniów. Całe szczęście, że fotograf znalazł się we właściwym czasie i miejscu.

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie