Fotograf ZAKAZAŁ modelce jeść, by schudła. Ta rozpętała potężną burzę

Kwestia tuszy modelek i promowania niezdrowych standardów piękna to historia stara jak świat. Mimo tego, że od kilku lat prężnie działa ruch body positive, nie oznacza to, że problem zniknął. Ta sytuacja pokazuje, z jakimi komentarzami i nakazami (oraz zakazami) spotykają się osoby z branży modowej.

Fotograf ZAKAZAŁ modelce jeść, by schudła. Ta rozpętała potężną burzę
Marcin Watemborski

14.09.2021 | aktual.: 26.07.2022 14:22

Podczas jednej z ostatnich sesji zdjęciowych, modelka o imieniu Liz usłyszała kilka nieprzyjemnych komentarzy. Fotograf kazał jej przestać jeść, by szybko schudła do kolejnej sesji. Dziewczyna zareagowała bardzo wybuchowo, co zostało nagrane i upublicznione w mediach społecznościowych.

Filmik bardzo szybko zaczął rozchodzić się w internecie. Ludzie masowo zaczęli udostępniać nagranie niosące ważną wiadomość. Ta sytuacja przypomniała, że gnanie za nierealnymi i niezdrowymi standardami piękna może prowadzić do zaburzeń odżywiania, co wykrzyczała Liz.

Dziewczyna właściwie wygłosiła całą mowę na temat akceptowania ciała oraz zdrowia. Zwróciła uwagę na to, że czuje się komfortowo w swoim ciele, ale gdyby fotograf trafił na modelkę, która nie jest tak pewna siebie, mogłoby się to skończyć dla niej bardzo źle. W dalszej części Liz powiedziała, że zaprzestanie jedzenia prowadzi nie tylko do utraty wagi, ale również upośledzenia działania organów, co w efekcie może być powodem śmierci.

Kwestia zaburzeń odżywiania wśród modelek nie jest niczym nowym, ale bez względu na to – nie należy bagatelizować problemu. Wszyscy jesteśmy ludźmi i na potrzeby kilku zdjęć nikt nie powinien nikomu nakazywać, robić sobie krzywdy. Liz podkreślała kilkukrotnie, że fotograf nie ma prawa mówić jej, co ma robić ze swoim ciałem.

Udostępniony tysiące razy filmik sprawił, że wiele osób wyraziło wsparcie dla Liz, ale pojawiły się również głosy sprzeciwu. Osoby wyrażające odmienne zdanie od bohaterki nagrania, zwróciły uwagę, że jak na film nagrany przypadkiem, to mowa dziewczyny jest aż nazbyt doskonała i wydaje się wyreżyserowana. Pojawiły się nawet sugestie, że fotograf mógł sobie niefortunnie zażartować, co wyzwoliło pokłady agresji w dziewczynie.

Bez względu jednak na to, czy tekst dotyczący zakazu jedzenia miał być żartem, nie powinno się nakazywać nikomu robienia niczego wbrew woli tej osoby. Jeśli fotograf potrzebował do sesji modelki o konkretnych wymiarach, mógł bez problemu zwrócić się do jakiejś agencji i wybrać osobę o odpowiedniej sylwetce. Pozwoliłby to uniknąć wszelkich problemów – nie byłoby frustracji fotografa ani impulsywnej mowy modelki.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
newsysocial mediaaktualności
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)