Fotografia Analogowa Cz. I: Dlaczego warto fotografować na filmie?
Fotografia tradycyjna stałą się w ostatnich latach ponownie bardzo popularna. Dla niektórych to moda, dla innych odskocznia od fotografii cyfrowej, a jeszcze inni uważają, że to narzędzie ich artystycznego wyrazu. Skoro mamy doskonałe aparaty cyfrowe, dlaczego ludzie wciąż robią na filmie? Zapytałem o to kilku ekspertów.
Pierwszy swój film naświetliłem i wywołałem na studiach, jakieś 8 lat temu. Później przez kilka lat nie ruszałem tego tematu, ale za namową kolegów postanowiłem spróbować. Pamiętam, że kiedy pierwszy raz przyszedłem na spotkanie lokalnych fotografów, zapierałem się, że fotografuję tylko cyfrowo.
Miesiąc później biegałem z aparatem średnioformatowym i nie myślałem o tym, by wracać do lustrzanki cyfrowej – Canona EOS 5d Mark III, którym wtedy fotografowałem.
[h4]MINI-SŁOWNICZEK[/h4]
[b]Fotografia tradycyjna[/b] – nie ”analogowa”, bo to powszechny błąd. To sposób utrwalania obrazu na tradycyjnych materiałach światłoczułych – szklanych i metalowych płytach, filmach zwojowych, błonach ciętych etc.[b]Klisza[/b] – szklana płytka lub cięta błona fotograficzna[b]Film[/b] – błona fotograficzna nawinięta na szpulę[b]ASA[/b] – dawne określenie ISO, wyrażenie światłoczułości materiału[b]Negatyw[/b] – negatywowy materiał światłoczuły[b]Slajd[/b] – diapozytyw, pozytywowy materiał światłoczułych[b]C41[/b] – proces automatycznego wywoływania negatywów[b]E6[/b] – proces automatycznego wywoływania slajdów
Wśród fotografów panuje wiele opinii na temat tego, dlaczego fotografują technikami tradycyjnymi. Robienie zdjęć na filmie wcale nie jest łatwiejsze, to naprawdę duże ograniczenie – nie możemy zmieniać czułości jak chcemy i jesteśmy mamy określoną ilość klatek do naświetlenia. Zapytałem polskich ekspertów w dziedzinie fotografii tradycyjnej, dlaczego w dobie doskonałych aparatów cyfrowych, wciąż używają filmów lub klisz. Oto ich zdanie.
Jak widzicie - większość fotografów, korzystających z tradycyjnych technik fotografowania zwraca uwagę na samo doświadczenie i przyjemność z niego płynącą. Wzięcie do ręki aparatu na film lub kliszę sprawia, że zaczynacie inaczej postrzegać samo obrazowanie - ważniejsze niż sama technika staje się spojrzenie i możliwość obcowania z "materią" i zamknięcie jej w procesie. Świat fotografii tradycyjnej, w "świecie androidów" to coś innego - to powiew świeżości w czasach zdominowanych przez zaawansowaną technologię na rzecz koncentracji na bohaterze.