Fotografie kotów metodą na trudną przeszłość
Kiedy byłam mała byłam bardzo szczęśliwym dzieckiem. Miałam wielu przyjaciół i byłam otwarta. Uwielbiałam bawić się na dworze i zachowywać głupio – mówi autorka materiału Felicity Berkleef.
Życie Felicity zmieniło się w szkole średniej, gdzie dzieciaki się nad nią znęcały i naśmiewały. Fotografka mówi, że czuła się nieszczęśliwa, płakała całymi dniami. Ponadto mało co nie straciła dwukrotnie swojej mamy w związku z komplikacjami chorobowymi. Oczywiście wszystko odbiło się na ocenach młodej artystki, przez co nie zdała klasy. Na szczęście jej mama doszła do siebie.
Felicity odżyła, kiedy dostała się na studia z projektowania graficznego. Znalazła nowych przjaciół i otworzyła się na świat, ale czegoś jej brakowało. Chciała zapamiętać wiele szczęśliwych hwil, więc kupiła cyfrową lustrzankę i zaczęła wrzucać zdjęcia na Flickra. Dzięki krytyce społeczności portalu nauczyła się wielu rzeczy.
Młoda fotografka uwielbia robić zdjęcia – głównie swoich kotów. Dzięki nim stara się opowiadać historie i przedstawiać nastroje, dzięki czemu oczyszcza się mentalnie. Fotografia zmieniła jej życie na zawsze i cieszy się, że może dzielić się swoimi zdjęciami z ludźmi na całym świecie.
Więcej zdjęć znajdziecie na kontach Felicity na Instagramie oraz Flickrze.