Bliskie spotkania fotografa z żywymi sowami w studiu
„Moje pierwsze spotkanie z sowami było mało mistyczne i nieziemskie. Odwiedzałem rezerwat przyrody w pobliżu mojego domu w Nowym Meksyku w połowie słonecznego, letniego dnia. Spodziewałem się zobaczyć tam mnóstwo pięknych ptaków" - Brad Wilson. „Jako artysta posługujący się sztukami wizualnymi, byłem zachwycony zniewalającym pięknem wzorów z pierza sów i ich ogromnymi kolorowymi oczami".
Krzysztof Basel
23.03.2015 23:48, aktual.: 24.03.2015 12:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fotograf Brad Wilson słynie ze zdjęć studyjnych dzikich zwierząt, które są pełne detali i niezwykłych emocji. W swojej najnowszej serii zdjęć przygotował intymne studyjne portrety barwnych sów wpatrujących się swoimi wielkimi oczami w obiektyw.