Fotografował gangi Los Angeles. Merrick Morton wyrzucony z Instagama
Jeśli jesteście miłośnikami bliskich zdjęć dokumentalnych, na których widać odwagę fotografa, to twórczość Merricka Mortona przypadnie wam go gustu. W latach 70. i 80. XX wieku zajmował się fotografowaniem gangów w Los Angeles. Jego kadry pokazują całą prawdę o życiu osób wyjętych spod prawa. Pech chciał, że Meta uznała jego zdjęcia za niezgodne z polityką Instagrama i usunęła mu konto.
Merrick Morton to fotograf dokumentalny, który stworzył niesamowicie ważne zdjęcia w kontekście kształtowania się kultury przestępczej w USA. Jego kadry pokazują historię gangów w Los Angeles. Na wielu zdjęciach widać broń, narkotyki i przemoc. Problem polega na tym, że każdy z tych aspektów jest wysoce niepożądany w cukierkowych mediach społecznościowych.
Kontro Mortona z ok. 60 tys. obserwujących zostało usunięte z Instagrama, a wraz z nim zdjęcia o znacznej wartości dokumentalnej, które powstawały przez wiele lat. Według władz serwisu, prace fotografa promowały niebezpieczne organizacje, co jest kompletną nieprawdą. Jego twórczość ma charakter informacyjny i właściwie ma przestrzegać przed gangami, pokazując, jak groźni są kryminaliści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dokumentalista dostał 30 dni na odwołanie się od decyzji Instagrama, lecz póki co jego starania o odzyskanie konta nic nie dały. Warto zauważyć, że Morton jest znaną osobą w Hollywood. To on odpowiadał za robienie fotosów do takich filmów jak "Podziemny krąg" czy "Big Lebowski". Oczywiście ze względu na charakter tych produkcji, zdjęcia również były brutalne.
Sam fotograf mówi wprost, że jego zdjęcia nie mają promować przemocy, a pokazywać ciemne strony Los Angeles. Na fotografiach można było zobaczyć członków znanych kalifornijskich gangów pokroju Venice 13 czy 18th Street. Morton był jednym z pierwszych fotografów, którzy koncentrowali się na przestępcach, co sprawia, że jego zdjęcia są ważnym źródłem historycznym. Tam, gdzie jedni bali się wejść, pojawiał się Merrick ze swoim aparatem, zyskując zaufanie gangsterów i pokazując prawdę o ich życiu.
Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii
