Fotografowie mody mogą stać się bezużyteczni. Oto Imma - wirtualna modelka
Na profilu na Instagramie różowowłosej dziewczyny o imieniu Imma zobaczycie "zdjęcia" jakich wiele w mediach społecznościowych. Modelka pozuje w różnych kreacjach i w różnych miejscach. Co więc jest w niej takiego wyjątkowego? Otóż to, że tak naprawdę nie istnieje. Została stworzona przez grafików.
22.01.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:59
Grafika komputerowa ciągle się rozwija. Wystarczy spojrzeć na obrazy sprzed kilku lat, żeby zrozumieć jak szybko postępuje. Dzisiejszy świat, w wielu dziedzinach życia i na wielu obszarach, sprowadza się do danych i pikseli wyświetlanych na ekranie. Ten trend zauważalny jest też mocno w fotografii. Ta cyfrowa zdecydowanie dominuje już nad tradycyjną.
Obrazy stworzone przez grafików często trudno odróżnić od zdjęcia. I tu właśnie znajduje się źródło wielu obaw fotografów modowych. Od lat narzędzia cyfrowe służą usprawnianiu zdjęć do wszelkiego rodzaju katalogów. Wciąż jednak, do zrobienia zdjęcia potrzebny jest fotograf i modelka. Ludzie z krwi i kości.
Całkiem niedługo może się okazać, że staną się oni bezużyteczni. Wszystko za sprawą "modelek", takich jak Imma. Co w niej takiego wyjątkowego? To, że tak naprawdę nie istnieje, a została wykreowana komputerowo. Dziewczynę stworzyło studio Tokyo CG Modeling Cafe i jest ona przykładem tego, jak w niedalekiej przyszłości może wyglądać "fotografia" modowa.
Grafika komputerowa miesza się z prawdziwymi zdjęciami tak często, że przestajemy ją dostrzegać. Zwłaszcza w filmach - poziom efektów specjalnych zaskakuje swoim realizmem. Kiedy odwiedzicie profil Immy na Instagramie, nie pomyślicie że ta dziewczyna jest tylko zbiorem pikseli. Pozuje ona w różnych miejscach, a jej "portrety" wyglądają niewiarygodnie naturalnie.