Nowości od Fujifilm - obiektyw XF 35 mm f/2 R WR i telekonwerter XF 1,4X TC WR
Fujifilm dziś zaprezentowało dwie nowości - drugi w ofercie obiektyw o ogniskowej 35 mm i telekonweter x1,4x przeznaczony dla teleobiektywów Fujinon.
21.10.2015 | aktual.: 26.07.2022 19:28
Fujinon XF 35 mm F2 R WR to już drugi obiektyw o tej samej ogniskowej, która już znajduje się w ofercie japońskiego producenta. Nowy obiektyw charakteryzuje się przede wszystkimi kompaktowymi wymiarami i znacznie szybszym autofokusem. Rzeczywiście przypięty do modelu X-T1 wygląda na bardzo mały.
Zbudowany został z 9 elementów w 6 grupach, dodatkowo zastosowano 2 elementy asferyczne. Średnica filtra to zaledwie 43 mm, więc jak na tak jasny obiektyw, który pokrywa pole obrazowe matrycy APS-C to naprawdę dobry wynik. Dodatkowo obiektyw wyposażono w 9-listkową przysłonę, która ma zapewnić przyjemny dla oka bokeh. Autofokus ma ustawiać ostrość w czasie 0,08s, co jest bardzo dobrym wynikiem, choć oczywiście dokładniej będzie można to sprawdzić w testach.
Producent zapewnia o wysokiej wytrzymałości na niekorzystne warunki pogodowe - konstrukcja wykonana jest z metalu i dodatkowo uszczelniona. Na obiektywie umieszczono dwa pokaźne pierścienie zmiany ostrości i przysłony, więc nie powinno być problemu z operowaniem przysłoną czy zmianą ostrości nawet przy fotografowaniu w rękawiczkach. Obiektyw trafi na rynek w listopadzie w kolorze srebrnym i czarnym. Nie znamy jeszcze jego ceny.
Drugą nowością jest telekonwerter Fujinon XF 1,4X TC WR przeznaczony do długich zoomów, obecnie jedynie do obiektywu XF 50-140 mm F2,8 R LM OIS WR. Wkrótce powinien pojawić się na rynku zapowiadany zoom 100-400 mm (choć jego parametry nie są jeszcze potwierdzone), więc z pewnością również do niego będziemy mogli dołączyć nowy telekonwerter.
Konwerter zbudowany jest z 7 soczewek w 3 grupach. Po podłączeniu do kompatybilnego obiektywu wydłuża jego ogniskową 1,4 krotnie (z 55-140 do 70-196 mm) i zmniejsza jasność obiektywu o 1EV (z f/2.8 do f/4). Producent zapewnia, że układ autofokusa będzie działał równie sprawnie jak bez użycia konwertera, a minimalna odległość ostrzenia nie ulegnie zmienie. Konwerter wykonany jest z metalu i nie osłabia uszczelnionego zestawu z modelem X-T1. Producent zapewnia również, że jakość obrazu nie zostanie pogorszona. Produkt trafi na rynek w listopadzie, ale nie znamy jeszcze jego ceny.