Google Clips - sztuczna inteligencja zrobi zdjęcia za nas
29.01.2018 12:13, aktual.: 26.07.2022 18:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Google Clips to kamerka, która zarejestruje najciekawsze momenty naszego życia wykorzystując sztuczną inteligencję, wyszkoloną przez zawodowego operatora, reportera i fotografa.
Pod koniec zeszłego roku Google zaprezentowało kamerkę Google Clips, która nie dysponuje ekranem. Ma tylko jeden przycisk i dzięki sztucznej inteligencji będzie za nas robić zdjęcia. Jak to możliwe? Google twierdzi, że do wytrenowania sztucznej inteligencji wykorzystali doświadczenie filmowca, reportera oraz fotografa, którzy pomagali tworzyć sztuczną sieć neuronową urządzenia.
Google Clips ma matrycę o rozdzielczości 12 megapikseli i obiektyw o polu widzenia 130 stopni. Urządzenie oferuje prędkość zdjęć do 15 kl./s i ma 16 GB wbudowanej pamięci. Akumulator ma zapewnić 3 godziny ciągłej pracy. Najlepiej współpracuje z nowym smartfonem Google Pixel 2, ale także z Samsungami S7/8 i iPhone'ami.
W poście na blogu Google Josh Lovejoy tłumaczy jak wyglądał proces szkolenia sztucznej inteligencji Google Clips, żeby wiedziała kiedy zdjęcie jest warte zapamiętania. “Jeżeli człowiek nie zrobi danego zadania, nie wykona go także sztuczna inteligencja” - pisze Josh. Dlatego przy projektowaniu zespół skoncentrował się wokół potrzeb i umiejętności człowieka.
Po pierwsze, projektanci wzięli pod uwagę nasze potrzeby - np. młodych rodziców, którzy patrząc na rosnące dziecko nie chcą stracić najważniejszych momentów. Po drugie, wytrenowali sztuczną inteligencję za pomocą różnych materiałów ze swojego zespołu, które miały odpowiedzieć na pytanie - "Co tworzy najważniejsze wspomnienia?”. Poza tym Google zatrudniło profesjonalnych fotografów i filmowca, żeby odpowiedzieć na to pytanie. Algorytmy umieją też rozpoznać zepsute ujęcia np. z kieszeni. Uwzględniają także zasady kompozycji i wiele innych elementów.
W ten sposób Google Clips ma stać się poręczną kamerką, którą wystarczy przypiąć w odpowiednim miejscu, a reszta pracy fotografa zostanie wykonana za nas. Resztę edycji i wybór ostatecznych kadrów robimy na ekranie smartfona. Google Clips będzie kosztować 249 dolarów, czyli około 900 zł i można go będzie kupić przez stronę store.google.com, która jednak jeszcze nie obsługuje naszego kraju.