Google Earth lubi zaskakiwać. Oto, kilka interesujących przykładów
Serwis Bored Panda zwrócił uwagę na interesujące konto na Twitterze. Jego założyciele zamieszczają na nim najciekawsze zdjęcia znalezione w Google Earth. Prezentujemy wybrane z nich.
07.08.2022 | aktual.: 07.08.2022 19:39
Google Earth to program, który umożliwia podróżowanie i poznawanie świata na wirtualnym globie. Jego użytkownicy zyskują dostęp m.in. do zdjęć satelitarnych, map, mogą też obserwować ukształtowanie terenu czy budynki 3D. Szczególnie zdjęcia satelitarne cieszą się sporym zainteresowaniem, bo w Google Earth nie brakuje ciekawych i często zaskakujących ujęć.
Google Earth - zdjęcia, które bawią i zaskakują
Zdjęcia można znaleźć m.in. na stronie internetowej oraz koncie na Twitterze "Weird Google Earth". Jest to projekt, którego celem jest wyszukiwanie i publikowanie "najzabawniejszych, najdziwniejszych i najbardziej tajemniczych ujęć, którymi świadkami były samochody i Google Earth i Google Maps". Prezentujemy wybrane z nich.
Zdjęcie wykonane w Tokio przedstawia ludzi z maskami przypominającymi głowy ptaków. Taki widok na ulicy nie jest czymś, co można zaobserwować każdego dnia.
Na kolejnym zdjęcie można zobaczyć ogromnego, różowego królika. Interesujące, co takich rozmiarów (najprawdopodobniej) maskotka robi porzucona w miejscu przypominającym łąkę we włoskim Prata Nevoso.
Google Earth uchwycił również samolot, który wygląda jakby został pozostawiony na zwykłym, samochodowym parkingu w niemieckim Hagen. Dokładniejsza analiza zdjęcia pozwala dostrzec, że to złudzenie optyczne, a samolot po prostu przelatywał nad stojącymi autami.
W Google Earth nie brakuje barwnych, a niekiedy i przerażających postaci. Jedną z nich zauważono w meksykańskim Turicachi.
W kontekście tego typu osobistości na uwagę zasługuje również ujęcie Google Earth z Montrealu. Bez wątpienia widok klauna z nożem w ręku, który chowa się przy drzwiach jednego z domów, może budzić skrajne emocje.
Więcej podobnych zdjęć można znaleźć na stronie internetowej Weird Google Earth lub na Twitterze.