Fenomenalny Gorillapod doczekał się kolejnej, jeszcze bardziej praktycznej odsłony. Tym razem do nóżek pokręconego statywu dodano powłokę magnesową, dzięki której "przypniemy" go do większości metalowych powierzchni! Pobawią się nim tylko właściciele małych kompaktów, ale przynajmniej cena za tę zabawę nie będzie wygórowana. Statywik kosztuje tyle, ile poprzednie modele w tym rozmiarze - 25$.
Ola Błażowska
Zapowiada się świetnie, w końcu sprawdzimy, jak wychodzą zdjęcia z perspektywy aparatu przyczepionego do lodówki :).