Gra Doom działa na starym Kodaku DC260. Tego jeszcze nie było!

Gra Doom działa na starym Kodaku DC260. Tego jeszcze nie było!
Marcin Watemborski

02.12.2019 09:33, aktual.: 26.07.2022 15:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

”Doom” to legendarna seria strzelanek, która powstała w 1993 roku. Chyba każdy, kto dorastał w latach 90., grał w tę grę. Jak się okazuje, 26-letnia gra bez problemu poszła na 25-letnim aparacie Kodaka.

Gadżety fotograficzne typu ”coś w kształcie aparatu” są bardzo popularne, tak samo jak nakładki na smartfony, umożliwiające granie w gry na tyle samego telefonu. Tym razem jednak nie mamy do czynienia z żadnym takim gadżetem, a z prawdziwym aparatem. Jest to Kodak DC260, czyli jeden z pierwszych popularnych cyfrowych kompaktów.

Uruchamianie gry ”Doom” na różnych urządzeniach to już tradycja gejmerów. Ten FPS wszedł do kanonu klasyki gatunku, podobnie jak Wolfenstein 3D, w którego też pewnie wszyscy grali na lekcjach informatyki. Doom był już uruchamiany na interfejsie Porsche 911, pile łańcuchowej, czy nawet panelu dotykowym MacBooka Pro. Co ciekawe – w świecie graczy wciąż żyje kult Dooma i nie wygląda na to, żeby cokolwiek miało się zmienić.

DOOM on a Digital Camera from 1998!

Jak wygląda Doom na cyfrówce? Zobaczcie sami. Kontrola jest banalnie prosta, a gra wygląda nawet nieźle na tym niewielkim ekraniku. Nazwanie aparatu ”point and shoot (ang. ”celuj i strzelaj”) nabiera niebywałej dosłowności w tym przypadku.

Bez Dooma nie istniałoby nic innego

Firma id Software wydała pierwszą wersję Dooma w 1993 roku. Był to drugi FPS wydany przez to studio – pierwszym był legendarny Wolfenstein 3D – która trafiła do spisu kultowych gier, w które po prostu TRZEBA zagrać i nikt, kto w życiu nie pyknął kilku godzin w Doomie, nie ma prawa nazywać się prawdziwym gejmerem. Pamiętam, że w podstawówce nasza nauczycielka mocno się denerwowała, gdy widziała jak gramy w Dooma, Wolfensteina, Counter Strike’a czy Quake III Arena. Oczywiście był jeszcze bezkrwawy Deluxe Ski Jump, znany przez wszystkich, jako ”Małysz”.

Wymagania sprzętowe Dooma były zupełnie niewymagające. Gra potrzebowała komputera z kultowym procesorem Intel 80386, 4 MB pamięci RAM oraz karty graficznej obsługującej rozdzielczość VGA (640x480 pikseli).

Na podstawie Dooma powstały takie gry, jak: Heretic czy Blood. Oczywiście również są one w kanonie legend, ale pierwowzór jest tylko jeden. W 2004 roku Doom otrzymał tytuł gry wszech czasów, przyznawany przez portal GameSpy. Jeśli tęsknicie za starymi odgłosami miotacza plazmy BFG 9000, to na pewno znajdziecie wersję gry do odpalenia w przeglądarce.

Kultowa strzelanka w kultowym aparacie

Kodak DC260 miał swoją premierę 20 maja 1998 roku i również jest uznawany za ”kultowy”. Obsługiwał on karty pamięci Compact Flash i był zasilany aż pięcioma bateriami AA (zwykłe paluszki). Miał wymiary 118 x 57 x 106 mm i ważył 550 gramów. O uszczelnieniach w tamtych czasach można było tylko pomarzyć.

Obraz

Aparat miał w środku matrycę CCD o zabójczej rozdzielczości 2 Mpix (1536 x 1024 pikseli). Najwyższa czułość w tym kompakcie wynosiła ISO 100.

Szklarnia, w którą był wyposażony Kodak DC260 to obiektyw zmiennoogniskowy o długości 38-115 mm i przysłonie f/3-14. Kompakt mógł robić do 3 kl./s i był wyposażony w złącze USB 1.0, dzięki któremu można było wgrać do niego Dooma. Nie brakowało także gorącej stopki oraz wbudowanej lampy błyskowej.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także