Grube koty to nieznośni modele. Pete Thorne zmierzył się z nimi w swoim nowym projekcie

Pierwszy kot ukrył się za pralką w studio, drugi wcisnął się pod kanapę i za nic nie chciał wyjść. Po tych wydarzeniach Thorne zrozumiał, że jeśli chce fotografować koty, to musi to zrobić na ich zasadach.

Grube koty to nieznośni modele. Pete Thorne zmierzył się z nimi w swoim nowym projekcie
Źródło zdjęć: © © Pete Thorne / [Instagram](https://www.instagram.com/pete.thorne.photo/?hl=en)
Marcin Watemborski

Po wydaniu albumu poświęconego psom, Pete Thorne stwierdził, że czas poznać drugi ulubiony gatunek ludzkich towarzyszy – koty. „Fat Cats: Large and in Charge” to tytuł projektu, który koncentruje się wokół puszystych pupili, i nie mam tu na myśli pyszstego futerka. Te koty są zwyczajnie grube!

Thorne postanowił porozmawiać z opiekunami zwierząt przed sesją – chciał poznać zwyczaje kotów, ich osobowość, historie oraz ulubione potrawy. Zanim fotograf przystąpił do pracy, przekopał Internet w poszukiwaniu inspiracji.

Natrafił na zdjęcia grubych kotów, leżących w pudełkach, albo wciśniętych w miejsca, z których nie mogą wyjść. Uświadomił sobie wtedy jedno – gatunek ludzki nagminnie kpi sobie z ciekawskich i nieporadnych kociaków.

Oczywiście autor projektu nie miał zamiaru naśmiewać się ze zwierząt otyłych, ani zaniedbanych, które mogą mieć poważne problemy ze zdrowiem. W projekcie chodziło tylko o spowodowanie uśmiechu na twarzy odbiorców.

Wiele z kotów, które widzicie na zdjęciach, jest obecnie na diecie, a ich właściciele pracują nad poprawieniem ich kondycji. Thorne spotkał się nawet z weterynarzem, by przy okazji skonsultować stan zdrowia futrzaków.

Pete zbiera obecnie środki na wydanie albumu na Kickstarterze. Więcej jego zdjęć możecie zobaczyć na Instagramie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)