HaloPainting – nowa technika, która łączy malowanie światłem, zatrzymanie ruchu i hyperlapse

Każdy z nas, na pewnym etapie swojej twórczości, był zafascynowany tym, co można zrobić na długich czasach naświetlania machając latarką. Z drugiej strony – krótkie czasy, zatrzymujące ruch też są fascynujące. Hyperlapse jest odmianą timelapse'u, w której co chwilę zmienia się ustawienie kamery. Jeśli połączymy wszystkie trzy sposoby rejestrowania zdjęć – powstanie coś pięknego. Zobaczcie sami!

HaloPainting – nowa technika, która łączy malowanie światłem, zatrzymanie ruchu i hyperlapse
Źródło zdjęć: © © FilmSpektakel / [Vimeo](https://vimeo.com/168773675)
Marcin Watemborski

03.06.2016 | aktual.: 26.07.2022 19:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zdjęcia wykonywane techniką halopaintingu przypominają swoją estetyką hologramy, czym właściwie są – trójwymiarowymi projekcjami, składającymi się w pełni z czystego światła. Wszystko, co widzicie jest widmem, zapisanym na matrycy aparatu.

Pracownia została stworzona w Wiedniu, w Austrii. Odpowiada za nią firma zajmująca się produkcją filmową oraz profesjonalnym tworzeniem timelapse'ów – FilmSpektakel. Pomieszczenie jest w rzeczywistości ogromnym skanerem 3D, który wykorzystuje 24 aparaty, pracujące na układach Raspberry Pi. By móc dobrze pokazać znajdujący się na środku model, rejestratory są ułożone na linii okręgu. Robią one zdjęcia po kolei z opóźnieniem równym 0,83 sekundy, co pozwala ująć ruch.

Każdy model jest dokładnie szparowany i wklejany na czarne tło. Do malowania światłem został wykorzystany pixelstick, czyli skomputeryzowana pałka, oparta na technologii LED, służąca do malowania światłem.

Komentarze (0)