HTC Re - lifestyle'owy peryskop [recenzja]
Kamerka sportowa HTC Re trafiła do mnie chwilę przed wylotem do Tajlandii, gdzie towarzyszyła mi jako uzupełnienie lustrzanki Nikon D5500. Jak Re sprawdziła się podczas wyjazdu?
Obecnie rynek jest nasycony wieloma rodzajami kamer. Każdy smartfon i aparat fotograficzny wyposażony jest w funkcję nagrywania, a od kamer sportowych i wideorejestratorów samochodowych uginają się półki w supermarketach. W moje ręce trafił jednak produkt dość nietuzinkowy, szczególnie pod względem wyglądu, który do złudzenia przypomina peryskop. HTC Re nie jest stricte kamerą sportową, z uwagi na brak specjalnej obudowy, ale z powodzeniem możemy wziąć ją do morza czy basenu. Wg specyfikacji możemy zabrać ją na głębokość 1,5 metra na 30 minut. Przyjrzyjmy się jej bliżej.
Budowa i obsługa
HTC Re wyglądem przypomina peryskop - dzięki temu jej trzymanie w codziennym fotografowaniu i filmowaniu jest naprawdę wygodne. Kamerka wykonana jest z twardego, błyszczącego plastiku, który w mojej ocenie jest wytrzymały, ale podatny na zarysowania. Obiektyw osłonięty jest jednak aluminiowym pierścieniem.
Na dole producent umieścił standardowe gniazdo statywowe, wodoodporny slot kart micro SD oraz gniazdo micro USB. Pod osłoną slotu znajdziemy również przycisk reset. Do gniazda statywowego możemy przykręcić dołączoną do zestawu zaślepkę, a także opaskę na rękę.
Na urządzeniu znajdziemy jedynie dwa przyciski i dwie różnokolorowe diody, które sygnalizują dany tryb pracy. Nie zabrakło również miejsca dla głośnika i mikrofonu. Z przodu umieszczony jest także sensor, który włącza kamerę. Samo urządzenie nie ma żadnego fizycznego włącznika.
Obsługa
Założeniem konstruktorów jest maksymalne uproszczenie obsługi kamerki. Między innymi dlatego zastosowano jedynie dwa przyciski i różnokolorowe diody. Kamera dotarła do mnie jednak bez instrukcji obsługi, wiec dłuższą chwilę zajęło mi rozgryzienie poszczególnych opcji. Z poziomu kamery możemy zrobić zdjęcie, rozpocząć nagrywanie przy 30 kl./s (Full HD i HD 720p) i 120 kl./s (tylko HD 720p). Jeśli chcemy zmienić ustawienia, takie jak rozdzielczość zdjęć, włączyć cyfrową stabilizację czy ustawić kąt widzenia, trzeba sparować kamerę z urządzeniem mobilnym (iOS i Android).
Samo parowanie urządzeń jest dość niecodzienne. Kamera wyposażona jest zarówno w bluetooth, jak i Wi-Fi. Chcąc połączyć urządzenie, należy włączyć aplikację „Re”, która automatycznie sparuje urządzenia przez blouetooth. Następnie należy wejść w ustawienia sieci Wi-Fi i tam odnaleźć sieć „HTC”, po czym ponownie przejść do aplikacji. Dodatkowo wcześniej trzeba ustanowić hasło dla połączenia. Początkowo wydaje się to zagmatwane, ale w codziennym użytkowaniu nie przeszkadza.
Samo robienie zdjęć czy kręcenie filmów jest już bajecznie proste. Zdjęcia robimy naciskając wielki spust migawki. Filmy nagrywamy przytrzymując nieco dłużej ten sam przycisk. Jeśli chcemy nagrać film slow-motion, wcześniej musimy nacisnąć przycisk znajdujący się z przodu, a następnie dłużej przytrzymać spust migawki.
Re ma również możliwość tworzenia filmów poklatkowych, natomiast do uruchomienia tego trybu niezbędny jest smartfon. Jednak kiedy aparat zacznie robić timelapse, bez problemu możemy rozłączyć kamerę ze smartfonem.
Fotografowanie i filmowanie w praktyce
Prywatnie używam GoPro 3 w wersji white. To, co w niej cenię, to możliwość włączenia wszystkich opcji z poziomu samej kamery bez konieczności podłączania do niej smartfona. Z drugiej jednak strony HTC jest znacznie wygodniejsza w obsłudze, a najważniejsze funkcje uruchamiane są w okamgnieniu. Re jest kamerą bardziej lifestyle’ową, nie sportową, więc w ogólnym rozrachunku jej obsługa naprawdę przypadła mi do gustu.