Huawei przygotował fotograficznego potwora. Mate 40, Mate 40 Pro i Mate 40 Pro+ oficjalnie

Chińczycy po raz kolejny stają przed trudnym zadaniem, przeskoczenia samych siebie. Przynajmniej w kwestii fotografii mobilnej. Czy Huawei Mate 40, Mate 40 Pro i Mate 40 Pro+, mają szansę tego dokonać? Sprawdzamy specyfikacje.

Huawei Mate40 Pro na żywo.
Huawei Mate40 Pro na żywo.
Źródło zdjęć: © Paweł Hekman

Od razu ustalmy. Huawei Mate 40 z całej trójki robi najmniejsze wrażenie. Dlatego skupimy się na pozostałych dwóch modelach.

Chińczycy zapewniają, że ich nowe smartfony zapewniają najwyższą jakością i liczbą detali, również w bardzo słabych warunkach oświetleniowych. Oba telefony zostały wyposażone w system aparatów fotograficznych Ultra Vision Cine Camera, opracowany we współpracy z Leica.

To z kolei prowadzi do podwójnego obiektywu Dual Cine Camera, w którym zastosowano matrycę z sensorem Ultra Vision o rozmiarze – 1/1,28”, natomiast wielkość pojedynczego piksela matrycy wynosi 2,44 μm.

Co ciekawe Dual Ultra Wide Camera ma umożliwiać wykonanie zdjęć oraz wideo 4K w ultraszerokokątnych perspektywach. Jest to możliwe zarówno przy użyciu aparatu tylnego, jak i przedniego, dzięki czemu grupowe zdjęcia selfie nabierają nowego wymiaru.

Mate 40 Pro został wyposażony w teleobiektyw peryskopowy, który umożliwia wykonanie wysokiej jakości zdjęć z 10-krotnym zoomem hybrydowym i 50-krotnym zoomem cyfrowym. Z kolei Huawei Mate 40 Pro+ posiada podwójny teleobiektyw, z pomocą którego można wykonać zdjęcie z 20-krotnym zoomem hybrydowym i 100-krotnym zoomem cyfrowym.

Smartfony wspierają również nagrywanie wideo 4K HDR. Dzięki technologii Low Light Video, która umożliwia wykonanie materiału wideo o różnych ekspozycjach jednocześnie, oraz dzięki stabilizacji obrazu Steady Shot i XD Fusion HDR Engine, materiały wideo mają charakteryzować się wysoką jakością, nawet w słabych warunkach oświetleniowych czy w sytuacji nagrywania w ruchu.

Pełną specyfikację telefonów znajdziecie - tradycyjnie - na komórkomanii.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)