Huawei reklamuje działanie aparatu w serii P30 zdjęciami z lustrzanki

Już trzeci raz firma Huawei została przyłapana na naginaniu rzeczywistości odnośnie swoich produktów. Tradycyjnie do reklamowania działania aparatu w najnowszej linii smartfonów zostały wykorzystane zdjęcia zrobione przez profesjonalnych fotografów przy użyciu lustrzanek cyfrowych.

Huawei reklamuje działanie aparatu w serii P30 zdjęciami z lustrzanki
Monika Homan

13.03.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:54

Premiera nowego flagowca Huawei P30 odbędzie się 26 marca 2019 roku. Krótki film, który pojawił się w mediach społecznościowych zapowiada nową serię smartfonów. Wskazuje na to, że jedną z ważniejszych funkcji będzie optyczny zoom.

Plakat promujący serię smartfonów Huawei P30
Plakat promujący serię smartfonów Huawei P30

Huawei reklamuje swoje produkty zdjęciami, które nie są zrobione za pomocą ich produktów. I to nie pierwszy raz. Seria plakatów promujących serię P30 może sugerować, że zdjęcia zostały wykonane aparatami w smartfonach producenta, ale okazuje się, że tak nie jest.

Plakat promujący serię smartfonów Huawei P30
Plakat promujący serię smartfonów Huawei P30

Internauci szybko zdemaskowali, że zdjęcia wykorzystane do plakatów zostały zrobione lustrzankami cyfrowymi dużo wcześniej, a firma Huawei po prostu kupiła prawa do ich wykorzystania. Zdjęcie wulkanu wykonał Tom Pfeiffer i możecie znaleźć je na Getty Images.

Obraz

Huawei w ten sposób promuje swoje produkty nie pierwszy raz i zupełnie się tym nie przejmuje. W odpowiedzi na zarzuty firma opublikowała oświadczenie:

Zostaliśmy poinformowani, że mogło dojść do nieporozumienia w odniesieniu do naszych ostatnich plakatów z zapowiedziami Huawei P30. Chcielibyśmy powtórzyć, że są to tylko plakaty i mają na celu wskazanie unikalnych nowych funkcji, które pojawią się w nowej serii. Huawei nabył licencje do oryginalnych obrazów, a plakaty są artystycznymi wersjami wspomnianych funkcji. Korzystając z okazji chcielibyśmy podziękować mediom za zainteresowanie naszymi plakatami. Mamy wiele do ogłoszenia w nadchodzących tygodniach.

Wygląda na to, że firma dostrzega potencjał leżący w tego typu działaniach i po cichu liczy na "negatywny" rozgłos według zasady: "Nie ważne, co o tobie mówią, ważne, żeby mówili".

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
newsysmartfonyInspiracje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)