Instagram upodabnia się do Facebooka i testuje algorytm do strumienia postów

Instagram powoli się zmienia. W ostatnim czasie jego przedstawiciele poinformowali o testowaniu nowego algorytmu, który będzie decydował jak będą się wyświetlały posty ludzi, których śledzimy. Czy to początek końca Instagramu jaki znamy?

Instagram upodabnia się do Facebooka i testuje algorytm do strumienia postów 1Czy nowy algorytm będzie ciął zasięgi niektórych postów, podobnie jak na Facebooku?
Marcin Falana

Po przejęciu serwisu Instagram przez Facebooka za niebotyczną sumę miliarda dolarów w 2012 roku można zauważyć powolne zmiany podobne do tych jakie wcześniej obserwowaliśmy u starszego brata. Najpierw dostaliśmy różne formaty zdjęć poza 1:1. Potem pojawiły się reklamy, serwis musi w końcu zarabiać porządne pieniądze. Zwiększono też funkcjonalność, teraz dużo łatwiej przechodzimy między profilami. Teraz zapowiada się nowa rewolucja - o tym jakie posty są wyświetlane w naszym strumieniu będzie decydował algorytm, a nie jak dotychczas kryterium czasu, czyli kiedy post został opublikowany.

Oczywiście przedstawiciele Instagrama tłumaczą to rozwojem serwisu i tym, że śledzimy na tyle dużo ludzi, że niektóre posty mogą nam umknąć. Algorytm będzie analizował nasze preferencje i nie pozwoli, żebyśmy nie zauważyli najpopularniejszych i najważniejszych dla nas postów. Podobnie stało się w 2009 roku z Facebookiem, który zmienił swoje algorytmy, które obecnie opierają się na popularności. Kiedy nieco brakuje nam zasięgu to Facebook z przyjemnością nam go udostępni za odpowiednią opłatą za promowanie naszych postów. Miejmy nadzieję, że nie stanie się tak z Instagramem.

Instagram na razie planuje testy spersonalizowanego strumienia postów opartego na algorytmie podobnym do Facebooka. Oznacza to odejście od porządku chronologicznego, który jest obecny w serwisie od 2010 roku. Instagram będzie przesuwał wyżej zdjęcia, które uzna za takie, które powinniśmy polubić niezależnie od czasu, kiedy je zamieszczono. Przedstawiciele Instagrama twierdzą, że przeciętny użytkownik traci około 70% postów ze swojego strumienia i chcą, żeby te 30%, które widzimy, to były najlepsze zdjęcia.

Czy rzeczywiście na tym się skończy? Ze swojego skromnego doświadczenia prowadzenia strony WarsawLightCrew na Facebooku i Instagramie mogę stwierdzić, że Facebook tnie zasięgi na potęgę. Przy podobnej liczbie fanów mamy dużo mniej odsłon i polubień na Facebooku, niż na Instagramie (np. 3 do 60). Boję się, że mniej popularne posty zaginą w natłoku materiałów promowanych przez algorytm. Co o tym sądzicie - wolicie kryterium czasu czy algorytm, który będzie analizował co lubimy? I czy naprawdę omijacie 70% postów? Mamy nadzieję, że posty z profilu Fotoblogia.pl wam nie uciekają!

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie