Instrumenty jak budynki. Ich wnętrza to dzieła sztuki

Wnętrze instrumentu niczym wnętrze budynku
Wnętrze instrumentu niczym wnętrze budynku
Źródło zdjęć: © architectureinmusic.com | Charles Brooks

31.07.2023 12:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Budowa instrumentów muzycznych może fascynować. Prace nad nimi wykonywane są z niezwykłą precyzją, dzięki czemu możemy cieszyć się ich niezwykłym brzmieniem. Okazuje się, że instrumenty mają jeszcze jeden wymiar godny podziwu - chodzi o ich wnętrza.

Jak wygląda gitara, a jak wiolonczela? Odpowiedź na te pytania nie stanowi problemu nawet dla dziecka. Jeśli jednak spojrzeć na nie z innej perspektywy, można się całkiem mocno zaskoczyć. Wnętrza niektórych instrumentów dość mocno przypominają wnętrza budynków. Fakt ten zainspirował jednego z fotografów do realizacji oryginalnego projektu, który robi spore wrażenie.

Charles Brooks to wiolonczelista, który oprócz tego zajmuje się także fotografią. Połączenie jego dwóch pasji doprowadziło do powstania oryginalnego projektu "Architektura w muzyce", w którym zdjęcia wnętrz instrumentów zostały wykonane w taki sposób, by przypominały one wnętrza budynków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brooks przygotował całą kolekcję fotografii, na których możemy oglądać różne instrumenty. Na stronie internetowej projektu można przeczytać historię stojącą za określonymi fotografiami. Możemy oglądać tam m.in. zdjęcia instrumentów smyczkowych, takich jak gitara, wiolonczela, kontrabas, czy skrzypce.

Kolejna porcja zdjęć dotyczy instrumentów klawiszowych i perkusyjnych. Zobaczymy, jak wygląda wnętrze pianina, organów, fortepianów, a także jak wyglądają od środka bębny kongi, które pochodzą z Kuby.

W ramach projektu zrealizowano też zdjęcia instrumentów dętych. Wśród nich znalazły się flety, zarówno złote, jak i drewniane, rogi, saksofony, klarnety czy australijskie didgeridoo. Zdjęcia instrumentów dostępne są na Instagramie artysty, ale każde z nich jest szerzej opisane na wspomnianej stronie projektu, gdzie można przeczytać nie tylko o historii ich powstawania, ale także o sprzęcie, który wykorzystano do wykonania poszczególnych zdjęć.

Przyznacie, że w przypadku wybranych zdjęć trudno uwierzyć, że fotograf zaglądał w głąb instrumentu muzycznego, a nie eksplorował wnętrza starych, stylowych budynków, które zaprojektowano w interesującym stylu.

Karol Kołtowski, dziennikarz Fotoblogii