iPhone towarzyszy jej w drodze do pracy. Zdjęcia z podróży są cudowne
Transport publiczny nikogo nie zadziwia w wielkich miastach. Każdego dnia jeżdżą nimi tysiące ludzi. Dina Afasi widzi w pasażerach jednak coś wyjątkowego. Ujmuje to na zdjęciach, a wszystko, czego jej potrzeba to iPhone.
Dina Alfasi jest pracuje jako inżynier w szpitalu. Na co dzień poświęca się pracy oraz wychowaniu 15-letniej córki. Zanim jednak poświęci się swoim badaniom, czeka ją droga do szpitala, która może być bardzo ekscytująca. Wszystko dzięki ludziom i fotografii.
Kobieta podczas swoich podróży do pracy i powrotów zamienia się w prawdziwego łowcę ulicznych, a właściwie pociągowych kadrów. Do realizowania swojej pasji dokumentowania ludzi używa swojego iPhone’a. W takich przypadkach ogromną zaletą fotografii mobilnej jest brak inwazyjności. Ludzie często nie zdają sobie sprawy, że robi im się zdjęcia.
- Inspirują mnie chwile codzienności. Moja praca koncentruje się wokół opowiadania historii jednym zdjęciem i jest dowodem na to, że wystarczy się rozejrzeć dookoła, by znaleźć magiczne chwile – opowiada Diana.
Celem fotografki jest zamykanie emocji na zdjęciach. Chce pokazywać na zdjęciach ludzi, którzy skłonią widza do zatrzymania się i chwili refleksji na temat ich historii. Diana dąży do ukazania ludzkiej złożoności przez portrety kompletnie obcych osób, które spotyka w drodze do pracy. Uważa, że w tych spontanicznych zdjęciach widać wrażliwość oraz coś intymnego.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.
