Jak by wyglądali, gdyby żyli? Artysta tworzy cyfrowe portrety historycznych postaci
Zanim wynaleziono fotografię, popularnym sposobem uwiecznienia czyjegoś wizerunku był portret malarski. Dzięki historycznym obrazom wiemy, jak wyglądały znaczące postacie – władcy, artyści czy nawet zwykli ludzie. Nathan Shipley wziął na warsztat dawne dzieła i na ich podstawie stworzył fotorealistyczne grafiki, które bardziej przybliżają nam wizerunki znanych osób.
13.01.2021 | aktual.: 13.01.2021 12:44
Dzięki fotografii możemy ująć czyjś wizerunek w mgnieniu oka. Współczesne archiwa są bogate w zdjęcia znanych osób, lecz kilkaset lat temu można było o tym pomarzyć. Niektóre portrety powstawały przez długie tygodnie, a nawet miesiące. Dzięki ich znacznie mniejszej ilości, wartość informacyjna każdego z dzieł jest znacznie większa.
Nathan Shipley sięgnął po dobrodziejstwa współczesnej technologii i dzięki wykorzystaniu algorytmów sztucznej inteligencji zaczął przerabiać obrazy na fotorealistyczne grafiki. Każdy z portretów cechuje się wysoką szczegółowością i daje nowy pogląd na to, jak mogły wyglądać znane z historii postacie.
Najnowszy cykl prac Shipleya dotyczy głównie osób z historii Wielkiej Brytanii. Znajdziemy tu nie tylko Williama Shakespeare’a, ale również przedstawicieli dynastii Tudorów. Każdorazowo proces tworzenia dzieła jest taki sam. Na pierwszy ogień idzie grafika wygenerowana przez algorytm SI, a reszta magii odbywa się za sprawą grafika świadomego cech ludzkiej anatomii i światła.