Jak dobrze robić czarno-białe zdjęcia?
Fotografia czarno-biała jest często uznawana za wyraz artystyczny, albo taką, która koncentruje uwagę odbiorcy bardziej na treści niż formie. To estetyka, która wbrew pozorom nie jest łatwa do opanowania, a zrobienie dobrego czarno-białego zdjęcia to coś więcej niż kliknięcie desaturacji w programie graficznym.
08.11.2019 | aktual.: 13.11.2019 08:52
Jak zrozumieć fotografię czarno-białą?
Fotografia powstała w 1826 roku za sprawą Josepha Nicéphore'a Niépce'a, co rozszerzył rok później Louise Jacques Daguerre. Swój udział w historii miał również William Fox Talbot. Oczywiście nie była ona kolorowa. A czarno-szara. Tak, dobrze czytacie – czarno-szara, nie czarno biała. W fotografii bardzo rzadko występuje absolutna biel, a częściej spektrum szarości z pogranicza bieli. Absolutna czerń natomiast pojawia się dość często.
Proces fotograficzny w fotografii czarno-białej polegał na rejestrowaniu natężenia światła na materiale światłoczułym. Przynajmniej w fotografii tradycyjnej i technikach szlachetnych. W fotografii cyfrowej mówimy raczej o zapisywaniu danych na temat kolorów składowych – czerwonego, niebieskiego i zielonego. Wypadkowa tych kolorów daje nam kolejne. Nie mamy tutaj do czynienia z rejestrowaniem samego natężenia światła, a poziomach kolorów.
Oczywiście istnieją monochromatyczne matryce światłoczułe, które rejestrują wspomniane natężenie, jak na przykład ta, zastosowana w Leice M Monochrom. Jednak w produktach dostępnych na rynku konsumenckim nie jest to popularne rozwiązanie, gdyż stanowi ogromne ograniczenie dla użytkownika.
Jeśli chcecie najlepiej poznać charakterystykę czarnobieli, warto sięgnąć po tradycyjne materiały światłoczułe i stare aparaty, czyli odkopać aparat na film z odmętów szuflady, wsadzić do niego współczesny film i działać. W ten sposób zobaczycie, jak różne filmy reagują na poszczególne pasma światła widzialnego. Obraz będzie inaczej wyglądał na Ilfordzie HP5, inaczej na Kodaku T-Max 100, a jeszcze inaczej na Fomie 100.
Niektóre materiały światłoczułe są mniej lub bardziej czułe na konkretną długość fal, jak na przykład technika mokrego kolodionu, dzięki której błękity będą jaśniejsze, a przyciemnione zostaną czerwienie i żółcie. Podobny efekt można uzyskać, zakładając niebieski filtr do fotografii czarno-białej podczas fotografowania na filmie, lecz to jedynie namiastka tej pięknej estetyki.
W skrócie mówiąc – jeśli chcecie wiedzieć, jak wygląda prawdziwy obraz czarno-biały, weźcie film i patrząc na odbitki lub skany przypomnijcie sobie tonację sceny, którą fotografowaliście.
Jak zmienić zdjęcie kolorowe na czarno-białe?
Zmiana zdjęcia cyfrowego z kolorowego na czarno białe tylko przez ściągnięcie koloru w panelu ”nasycenie” będzie skutkowała otrzymaniem mdłego, szarego obrazu, pozbawionego kontrastu i charakteru. Tutaj trzeba się trochę bardziej pobawić. Pokażę wam dwa sposoby na efektywną zmianę zdjęcia z kolorowego na czarno-białe.
Zdjęcie czarno-białe w Adobe Photoshop CC
Ten sposób jest bardzo prosty, ale przeważnie stosuję się go w przypadku niepowtarzalności ujęć, gdyż kopiowanie ustawień z jednego do drugiego zdjęcia jest po prostu niewygodne, a dalsze narzędzia obróbki są poukrywane w menu programu, ale skoncentrujmy się na samym kolorze.
Po otwarciu pliku RAW lub JPEG, tworzymy nową warstwę dopasowania o nazwie ”Czarno-biały”. Przycisk do natychmiastowego utworzenia warstwy znajdziecie w panelu po prawej stronie (trzecia ikona w drugim rzędzie).
Otworzy wam się okienko, w którym będziecie mogli wybrać jedno z predefiniowanych ustawień – pobawcie się nimi. W niektórych kolor czerwony będzie jaśniejszy, w innym niebieski, a jeszcze inny tryb pozwoli wam na osiągnięcie abstrakcyjnej estetyki. Najprostszym sposobem jest wybranie tego trybu, który wam się najbardziej podoba i wydaje się być najbardziej wypukły. Przez to określenie rozumiem nadanie trójwymiarowości dwuwymiarowemu zdjęciu przez odpowiednią tonację.
Dla podkreślenia wyników możecie wybrać składowe kolory i pokręcić suwakami rozjaśniając i przyciemniając konkretne partie. Gdy jesteście zadowoleni z efektu po prostu zamykacie okienko dopasowania. Dla podkreślenia dramatyzmu zdjęcia warto zajrzeć jeszcze do warstwy dopasowania ”Jasność/ Kontrast” i to by było na tyle. Proste, prawda?
Praca w obu narzędziach jest dość zbliżona do siebie, ale opiszę to dla Lightrooma, ponieważ korzystanie z tego programu jest po prostu wygodniejsze.
Po otwarciu zdjęcia przechodzimy do panelu ”Develop” (klawisz [D]) i zmieniamy je na czarno-białe wybierając tę opcję w menu ”Basic” (klawisz [V]). W ten sposób zobaczycie automatyczną interpretację programu na temat konkretnego obrazu, ale tutaj dopiero zaczyna się cała zabawa. Na 90 proc. zdjęcie będzie szare i mdłe, jak w przykładzie poniżej.
W pierwszej kolejności pobawcie się suwakiem temperatury barwowej. Mimo tego, że macie czarno-białe zdjęcie, będzie ono reagowało na zmiany. W zależności od tego, jak wyglądała fotografowana przez was scena, będzie się rozjaśniało lub ściemniało, będzie miało mniejszy lub większy kontrast. W momencie, gdy zobaczycie najbardziej zadowalający was efekt zatrzymajcie się w szaleństwach temperatury barwowej. Czas przejść dalej.
Gdy zjedziecie po prawej stronie niżej, do sekcji ”B&W” (pojawia się dopiero po zmianie obrazu na czarno-biały, wcześniej występuje jako ”HSL/ Color”). Zobaczycie tam aż 8 suwaków odpowiadających oryginalnym kolorom zdjęcia. Wiem, że to dużo, ale nie ma się o co martwić. Przesunięcie suwaka w lewo będzie skutkowało przyciemnieniem konkretnej barwy, w prawo natomiast – rozjaśnieniem. Jeśli jesteście zaznajomieni z przejściami tonalnymi kolorów w obrazie – śmiało możecie kombinować z suwakami.
Łatwiejszym rozwiązaniem jest jednak użycie kroplomierza (ikona kropki/ celownika), który znajduje się w lewym górnym rogu sekcji ”B&W”. Po kliknięciu, kursor się zmieni. Teraz wystarczy, że najedziecie na konkretny fragment zdjęcia, a program automatycznie pobierze dane o kolorze – sczyta w ten sposób kolory składowe konkretnego miejsca. Po wciśnięciu lewego klawisza myszy i przeciągnięciu w górę (rozjaśnianie) lub w dół (ściemnianie) będziecie mogli manipulować obrazem.
Ta technika wymaga trochę więcej wprawy, ale jeśli wiecie, jaka estetyka czarnobieli wam odpowiada, nie będziecie mieli większego problemu. Nie bójcie się również eksperymentować, ponieważ Lightroom działa na plikach w sposób nieinwazyjny. Jeśli coś nie wyjdzie, bez problemu cofniecie zmiany lub będziecie mogli zresetować zdjęcie.
Podobnie jak w przypadku Photoshopa, warto wrócić do górnej sekcji ”Basic” i na koniec pobawić się kontrastem, lub trochę niżej, w sekcji ”Tone Curve” poprzeciągać krzywą tonalną, by dodatkowo zwiększyć efekt wypukłości zdjęcia.
Jeśli chcecie skopiować te same ustawienia do innych zdjęć z serii, możecie to zrobić bez problemu za pomocą skrótu klawiszowego [Shift]+[Control / Command]+[C] i wybrać z okna dialogowego odpowiednie funkcje. Innym sposobem jest kliknięcie prawym przyciskiem na miniaturce zdjęcia na dole -> Develop Settings -> Copy Settings. Wklejacie je do zdjęcia za pomocą skrótu [Shift]+[Control / Command]+[V] lub klikacie prawym przyciskiem myszy na miniaturce zdjęcia na dole -> Develop Settings -> Paste Settings.
Pamiętajcie, że podstawą dobrego czarno-białego zdjęcia, jest początkowa świadomość, że końcowe zdjęcie będzie w skali szarości. Sposób kompozycji takich obrazów jest inny – komponuje się je bardziej na podstawie plam świetlnych niźli konkretnych motywów. Dobre czarno-białe zdjęcie charakteryzuje się rozbudowaną kompozycją, doskonałą grą plam świetlnych oraz wyróżnieniem przez nią głównego motywu zdjęcia.