Jak fotografować dzieci w klimacie lifestyle?
Z sesją rodzinną w studio niestety często kojarzą się trudne emocje, szczególnie w przypadku dzieci, które dłużej adaptują się w nowym otoczeniu, a dodatkowe bodźce je przerażają. Jest mnóstwo cudownych miejsc i fotografek studyjnych, które potrafią szybko rozluźnić atmosferę, ale chyba mimo wszystko sesja lifestyle ma w tym dużą przewagę. Każdy czuje się na swoim gruncie dużo swobodniej niż w obcym miejscu, więc gdy maluch może biegać po domu i własnej sofie, szybciej zapomni, że ktoś jeszcze go przy tym fotografuje.
11.09.2020 | aktual.: 11.09.2020 14:07
Zejdź do poziomu dziecka
Główna zasada fotografowania dziecka to zejście do jego poziomu. Bycie na wysokości oczu daje zupełnie inną perspektywę niż patrzenie z góry. Maluch szybciej złapie z nami kontakt i nam zaufa, kiedy usiądziemy z nim na podłodze, czy w jego namiocie tipi. Warto także na początku ustalić zasady współpracy i to w jaki sposób dziecko może do nas mówić. Per pani zastąp "ciocia" lub "wujek" i odczujesz różnicę. Pani fotograf brzmi trochę groźnie prawda?
Daj luz
Dziecko nie musi od początku ci ufać. Zresztą nie tylko ono, bo również rodzice muszą się przyzwyczaić do obcej osoby w ich domu czy mieszkaniu. Warto wraz z upływem czasu łamać kolejne bariery, podchodzić coraz bliżej i sprawdzać, na ile dziecko nam pozwoli sobą pokierować. Może być tak, że bardzo energiczny dwulatek za nic nie będzie chciał usiedzieć w miejscu. Zresztą, co mu się dziwić, skoro tyle ma teraz do zrobienia, poznania, a dodatkowo przechodzi silną fazę rozwojową i chce jak najwięcej decydować o sobie. W takiej sytuacji daj luz, odpuść na chwilę, pozwól się wyszaleć i...
Obracaj wszystko w zabawę
Im więcej złapiesz pomysłów na zabawę w czasie, w którym rodzicowi uda się przytulić malucha, skraść mu buziaka, wygilgać, szepnąć coś do ucha, tym lepiej dla ciebie. Zatrzymasz naturalne emocje i sytuacje, a jeżeli gagatki za nic nie chcą się okiełznać warto skorzystać z dobroci, jakie daje dom i pobawić się w chowanego, wyciągnąć ulubioną planszówkę, klocki, książeczkę i na chwilę wyciszyć emocje. Z zegarkiem w ręku kontroluj sytuację i gdy uznasz, że czas ponowić próbę i na przykład poskakać po łóżku, zrobić rodzinny portret przystąp do dzieła.
Cierpliwość to klucz
Nie oczekuj, że z każdym dzieckiem pójdzie gładko i przyjemnie. To ludzie. Mali, z problemami, bolącym zębem, brzuchem, humorem spowodowanym pogodą, czy urwanym uchem misia. Wykaż zrozumienie i bądź cierpliwy na to co się dzieje. Czasem nie przeskoczysz napadu złości i musisz opanować własny stres i nerwy. Rodzice ci podziękują, jeśli pomożesz im opanować sytuację i na pewno z przyjemnością polecą cię znajomym.