Jak fotografować miasto
Miasto - zazwyczaj wielkie, prężne, z masami ludzi przelewającymi się to z jednej dzielnicy w drugą. Korki, hałas i architektura. Czy da się opisać za pomocą zdjęcia całą złożoność jaką jest miasto? Ponoć obraz warty jest tysiąca słów. A to już niemało.
Jak więc zabrać się do fotografowania miasta?
Jak więc zabrać się do fotografowania miasta?
- Wstań wcześnie, idź spać późno. Ludzie w całej swojej masie mogą stanowić ciekawy temat, jednak polecam omijać miejski gwar i wstawać wcześnie rano. Inny niezaprzeczalny atut: kąt padania porannego światła, dzięki któremu cienie są dłuższe i tworzy się niepowtarzalna atmosfera
- Merytoryczne przygotowanie. Jeśli fotografujesz miasto, którego nie znasz - przygotuj się i bądź świadomym turystą. Wiedz gdzie jesteś i jaka jest historia miejsca w którym się znajdujesz. To pozwoli Ci lepiej wczuć się w atmosferę.
- Wracaj i powtarzaj. Zadziwiające jak zmienia się lokacja w zależności od tego kto i kiedy ją zapełnia. Plac na starówce z samego rana to zimny pokaz architektury, w południe centralny punkt spotkań grup turystycznych, a wieczorem gwarne centrum rozrywkowe. Wykorzystaj to i stwórz kolaż składający się z trzech zdjęć tego samego miejsca w trzech różnych godzinach.
Fotografia operuje uproszczeniami i symbolami. Stąd prosty wniosek: aby uogólnić miejsce należy odwołać się do symboli jakie w sobie kryje. Tych może być dużo, jednak na jednym zdjęciu najlepiej wyeksponować najbardziej charakterystycznny. Uogólnieniem może być też specyficzny klimat i atmosfera: Londyn ginie w mgle (choć to ponoć stereotyp i bzdura), za to Paryż w kwiatach i gołębiach.
A Warszawa ma Pałac Kultury i Nauki.
Źródło: zdjęcie: Solar ikon